pakowanie

Więcej o:

pakowanie

Wypowiedzi na forum o:

pakowanie

  • A pakowanie rodziny na wakacje? jak macie?

    Zainspirowana wątkiem o planowaniu wakacji i rozmowami ze znajomymi, w których temat się przewijał, zaczęłam się zastanawiać, jak u was jest z pakowaniem mężów czy partnerów na wakacje, wyborem co zabrać i przygotowaniem? Pomagacie i doradzacie, robicie wszystko od początku do końca czy może wcale

  • Re: A pakowanie rodziny na wakacje? jak macie?

    Pakuję siebie. Pakuję pięciolatka. Pakuję lekarstwa i potrzebne gadżety. Trzynastolatek pakuje się sam od paru lat, z moim doradztwem i werbalnym sprawdzeniem czy pamiętał o wszystkim. Mąż pakuje się sam. Bez żadnego mojego udziału. No może ?myślisz że potrzebna mi marynarka??.

  • Re: A pakowanie rodziny na wakacje? jak macie?

    Każdy pakuję się sam. Ja pakuję tzw. łazienkę i jakieś leki jeśli trzeba. On pakuje elektronikę, ładowarki itp. Działa super, nawet nie trzeba dyskutować.

  • mąż pakuje walizkę ?

    wróciłam godzinę temu z delegacji. Wchodzę do domu i widzę na środku walizkę i męża pakującego różne rzeczy. Patrzę na pasek w TV i już wiem co jest grane. Pytam - wywozisz to na działkę? A on " nie wiem gdzie wywożę, trzeba spier... lać" A ja myślę jak dalać, gdzie dalać... walczyć trzeba! I taką

  • Re: A pakowanie rodziny na wakacje? jak macie?

    Ty się poważnie pytasz? Mój partner jest dorosły i sam się pakuje. Jak czegoś zapomni są sklepy. Na totalną pustynię nie wyjeżdżamy nigdy. Syna 15 lat też nie pakuję. Czasami zapytam czy wziął jakąś rzecz, ale ogólnie zasada jest taka, że pakuje się sam. Jak czegoś zapomni postępowanie jest jak

  • Re: A pakowanie rodziny na wakacje? jak macie?

    Pakuje siebie i dziecko. Maz pakuje się sam i ja w to nie wnikam. Na działke to wrzucamy rzeczy do niebieskich toreb z ikea. Na dalsze wyjazdy pakujemy rzecxy w worki prózniowe. Owijamy czarną folią i wysyłamy inpostem. Ale na dalsze wyjazdy nie biorę auta

  • Re: A pakowanie rodziny na wakacje? jak macie?

    Ja pakuję ubrania swoje i dzieci, partner pakuję ubrania swoje i rzeczy "ogólne" - środki higieniczne, apteczkę, jak pod namiot jedziemy to sprzęt biwakowy. On się sam pakował na wyjazdy jak mnie jeszcze na świecie nie było :D To w czym ja mam doradzać

  • Re: A pakowanie rodziny na wakacje? jak macie?

    Ja pakuje się sama. Mąż pakuje się sam. Dziecko pakowałam ja, teraz syn przynosi swoje rzeczy na stosik, ja połowę wywalam i upychamy resztę w walizce. Zasada jest taka,że niezależnie od długości urlopu każdy ma spakować się w swoją podręczną walizkę.

  • Re: A pakowanie rodziny na wakacje? jak macie?

    Męża nie pakuje, nie doradzam, nie interseuje mnie to. Dzieci spr dyskretnie, ale pakują się same, mówię tylko ile par bielizny, koszulek itp.

  • Re: A pakowanie rodziny na wakacje? jak macie?

    W ramach rzeczy osobistych każdy pakuje się sam. Mężowi czasem doradzam/odradzam/sugeruję co ma wziąć. Pakowanie rzeczy wspólnych nadzoruję ja w uzgodnieniu z pozostałymi osobami.