bieszczady

Wypowiedzi na forum o:

bieszczady

  • Pogórze Przemyskie alternatywa dla Bieszczad

    Zebrałem materiały z poprzednich wyjazdów. Pogórze Przemyskie to świetna alternatywa dla Bieszczad. Zamieściłem trochę zdjęć i opisów miejsc. Tekst linku Planuję kolejny wyjazd zimowy w góry gdzie niekoniecznie trzeba zabierać ze sobą wiele sprzętu. Jeżeli znacie fajne miejsca dawajcie znać.

  • Re: Był ktoś w Bieszczadach zima?

    Solina to ani odludzie, ani Bieszczady w zasadzie. W same Bieszczady zimą jeżdżę. Trzeba mieć łańcuchy na koła, najlepiej samochód z napędem na cztery koła i wysokie zawieszenie. Bardzo porządne odzienie, techniczne, warstwowe, najlepiej z membraną wind stoper, bo w Bieszczadach wieje. Niemal

  • Re: Był ktoś w Bieszczadach zima?

    A po jechać w Bieszczady jeśli szukasz spa z wielkim łożem?

  • Re: Był ktoś w Bieszczadach zima?

    No nie, to nie jest odludzie i w zasadzie to nie za bardzo Bieszczady.

  • Re: Był ktoś w Bieszczadach zima?

    To znaczy, że tak naprawdę Bieszczad nie widziałaś. Są tam przepiękne szlaki piesze; owszem, w okolicach sezonu czasami jest tam sporo ludzi ale generalnie przejście Połoninami czy trasą na Halicz jest bardzo widokowe. Do tego Bieszczady nie są jakoś mocno wymagające kondycyjnie. -- Witoldzbazin i

  • Re: Był ktoś w Bieszczadach zima?

    Z Bieszczadami jest tak, że albo jedziesz raz i więcej nie wracasz albo się zakochujesz w tych klimatach.

  • Re: Był ktoś w Bieszczadach zima?

    W Bieszczadach to Arłamów zapewnia wszystko,jeżeli Roztocze to hotel Szumy Park, jedynie basenu brak na razie.Roztocze oczywiście piękne.

  • Re: Był ktoś w Bieszczadach zima?

    Jakie to prawdziwe? ja, górołaz, byłam w Bieszczadach raz i nie ciągnie mnie tam wcale, nuuuuda? te pastwiska trzeba lubić

  • Re: Był ktoś w Bieszczadach zima?

    Tam się w żadnym terminie nie jeździ. To bieszczadzki odpowiednik Zakopanego. O ile w ogóle można to Bieszczadami nazwać. -- Witoldzbazin i Big_news - mała (na szczęście) wesoła gromadka trolli FŁ

  • Bieszczady śladami serialu "Wataha"

    Po obejrzeniu pierwszego odcinka bardzo szybko pochłonęłam trzy sezony, a później wyruszyliśmy poznać Bieszczady z perspektywy ?Watahy?. Pora roku nam sprzyjała, ponieważ w okresie przejściowym Bieszczady wydają się bardziej odludne i mroczne, co dokładnie oddaje klimat serialu. Miejscówki z filmu