Jak poinformował "The Independent", Ina Meliesa Hassim została zwolniona z pracy we wrześniu 2017 roku. Zaraz po tym zgłosiła sprawę do sądu. Po ponad dwóch latach zapadł wyrok, dzięki czemu problem został nagłośniony w mediach na całym świecie.
Stewardesa Justyna Kłęk opowiada nam o tajnikach swojego zawodu. Obejrzyj film:
Linia Malaysia Airlines posiada wewnętrzną instrukcję, która określa zasady dotyczące wyglądu załogi. Z tego powodu od 2015 roku co jakiś czas przeprowadzane jest ważenie pracowników. Firma tłumaczy swoje działania chęcią podtrzymania dobrego wizerunku.
W czasie kontroli w 2017 roku okazało się, że Ina Meliesa Hassim nieznacznie przekracza limit wagowy. Kobieta ważyła wówczas 61,7 kilograma. A przy jej wzroście (160 centymetrów) maksymalna dozwolona waga to 61 kilogramów. W tym czasie pracę straciły także cztery inne osoby.
Ina Meliesa Hassim postanowiła dowiedzieć się, czy zwolnienie było zasadne. Zgłosiła więc sprawę do malezyjskiego sądu.
Po ponad dwóch latach batalii organ ostatecznie opowiedział się po stronie linii lotniczej. Jak uzasadnił w wyroku, firma może ustalać własną politykę dotyczącą wyglądu pracowników, bez kierowania się tym, jak rozwiązują tego typu kwestie inni przewoźnicy. Ostatnia uwaga odnosi się do tego, że wiele renomowanych linii (np. Lufthansa czy British Airways) nie posiada regulacji, które określają, ile mają ważyć członkowie załogi.