Orientarium powstaje w łódzkim zoo. Jak dowiadujemy się ze strony ogrodu zoologicznego, inwestycja swoim zasięgiem ma objąć połowę jego obecnego terenu. Na powierzchni ponad 10 pełnowymiarowych boisk piłkarskich powstaną nowoczesne pawilony, woliery i wybiegi dla zwierząt. Objętość największego zbiornika wodnego ma mieć 2500 m3, głębokość będzie sięgać sześciu metrów. Przygotowane zostanie również zaplecze gastronomiczno-rekreacyjne.
Dzięki budowie Orientarium w łódzkim zoo będą mogły zamieszkać nowe gatunki zwierząt, m.in.: orangutany, tapiry malajskie, rekiny, płaszczki, pantery mgliste czy langury. Zoo będzie też nadal rozwijać hodowlę innych zwierząt, które już posiada.
Obecnie na miejscu trwają prace wykończeniowe. Wodą został już zapełniony basen dla rekinów z przeszklonym tunelem dla odwiedzających. "Zbiornik, w którym pojawią się rekiny, został wypełniony do poziomu docelowego wodą tymczasową do ługowania, czyli wytrawiania niebezpiecznych związków, na przykład węglanu wapnia. Ten proces potrwa średnio sześć-osiem tygodni. Po spuszczeniu wody i wyczyszczeniu zbiornika produkowana będzie osmoza, czyli woda docelowa, która zostanie zasolona i zarybiona" - wyjaśnia dyrektor projektu, przedstawiciel firmy Mosty Łódź, Włodzimierz Galus.
Orientarium w Łodzi. Podwodny tunel Fot. Tomasz Stańczak / Agencja Wyborcza.pl
W basenie pojawią się rekiny gitarowe, żarłacze oraz płaszczki. Z kolei wokół tunelu umieszczone będą mniejsze akwaria, w których zamieszkają m.in. koniki morskie. Trwają też prace wokół Orientarium. Łódzkie zoo ma nadzieję, że uda się je zakończyć do wiosny, a latem będzie można rozpocząć transport zwierząt. Terminy jednak w dużej mierze zależą od tego, jak będzie rozwijała się pandemia.
W Orientarium zamieszkają nie tylko morskie stworzenia. Będą tam również: słonie indyjskie, niedźwiedzie malajskie, orangutany, gawiale, bawoły anoa czy makaki. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, obiekt będzie można zwiedzać już we wrześniu tego roku.