Pasażerka easyJet dostała w samolocie fotel bez oparcia. "Jak można było na to pozwolić?"

Sieć obiegło zdjęcie z samolotu linii lotniczych easyJet, na którym widać pasażerkę siedzącą w fotelu bez oparcia. Przewoźnik najpierw poprosił autora fotografii o usunięcie jej, a teraz się tłumaczy.

Jak wielkie musiało być zdziwienie jednej z pasażerek samolotu, kiedy zobaczyła miejsce, które przydzielono jej zgodnie z biletem. Kobieta dostała bowiem fotel bez oparcia. Całe zajście uwiecznił na zdjęciu inny pasażer i opublikował je na Twitterze. Do tej nietypowej sytuacji doszło podczas lotu z lotniska Londyn Luton do Genewy.

easyJet przebija Ryanaira, bo oferuje siedzenia bez oparcia (...). Jak można było na to pozwolić?

- napisał na Twitterze zaskoczony autor zdjęcia.

Po tym, jak fotografia bardzo szybko obiegła media społecznościowe, brytyjskie linie lotnicze easyJet w jednym z komentarzy zwróciły się do autora z prośbą o usunięcie zdjęcia. Ten jednak odmówił, zaś pozostali internauci nie zostawili na easyJet suchej nitki. Wśród słów krytyki najczęściej padały argumenty, że właśnie w taki sposób tanie linie lotnicze próbują oszczędzać.

To nie jedyny sposób, w jaki tanie linie lotnicze starają się oszczędzać. Zobacz, co jeszcze robią, aby móc zaoferować naprawdę konkurencyjne ceny:

Zobacz wideo

Autor zdjęcia wyjaśnił jednak w jednym z komentarzy pod zdjęciem, że ponieważ wykupione przez kobietę siedzenie było uszkodzone, załoga poprosiła ją, aby przesiadła się na inny, wolny fotel. - Nie jestem pewien, co stałoby się, gdyby samolot był pełen - napisał.

easyJet tłumaczy się

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z biurem prasowym przewoźnika.

Pasażerowie nie mieli pozwolenia, aby podróżować w tych fotelach, ponieważ były one uszkodzone i oczekiwały na naprawę. Bezpieczeństwo jest naszym najwyższym priorytetem. easyJet obsługuje swoją flotę samolotów, ściśle przestrzegając wszystkich wytycznych bezpieczeństwa

- odpowiedziała Anita Carstensen z biura prasowego easyJet.

Przedstawicielka brytyjskich linii lotniczych zwróciła przy tym uwagę, że pasażerka widoczna na fotografii usiadła na zepsutym fotelu tylko po to, by zrobić zdjęcie. Dodała również, że na pokładzie samolotu było jeszcze pięć wolnych miejsc siedzących.

Więcej o: