Do internetu trafiło mrożące krew w żyłach nagranie, które trwa zaledwie minutę, ale to wystarczy, żeby wywrzeć na wszystkich duże wrażenie. Widzimy na nim przednią szybę w samolocie, która znajduje się w kabinie pilota. Niby nic w tym nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że... praktycznie nic przez nią nie widać.
Filmik został nagrany w samolocie należącym do białoruskich linii lotniczych. Rozpoczyna się w momencie, w którym maszyna leci pośród chmur. W chwili, gdy się zniża i pochodzi do lądowania, widoczność spada do zera. Przyczyną jest bardzo gęsta mgła. Dosłownie w ostatniej chwili można dojrzeć past startowy, kiedy samolot już dotyka ziemi i bezpiecznie ląduje na lotnisku w Mińsku.
Piloci i ich zespół wykazali się bowiem sporym doświadczeniem i przede wszystkim zimną krwią. Oczywiście w takich warunkach musieli lądować przy pomocy autopilota. Mimo to internauci nie kryli zachwytów nad umiejętnościami załogi.
Gęsta mgła, która spowiła w zeszłym tygodniu Białoruś, przyczyniła się do odwołań i dużych opóźnień wielu lotów na terenie kraju.