Internauci na stronie FB "Leśne wojaże" dzielą się m.in. zdjęciami z grzybobrania. Ostatnio pojawiła się fotografia przedstawiająca nie grzyby a... żmiję zygzakowatą. W naszym kraju występują one we wszystkich województwach.
Taka "atrakcja" pojawiła się podczas grzybobrania
Kilka dni temu do sieci trafiło zdjęcie żmii zygzakowatej. W udostępnionym poście fotografia została opisana jako "atrakcje na grzybobraniu". Kobieta, która przekazała zdjęcie spotkała żmiję w województwie zachodniopomorskim. W Polsce zwierzęta te występują we wszystkich regionach w kilku odmianach.
Warto dodać, że w Polsce żmija zygzakowata podlega częściowej ochronie gatunkowej. Gdzie można trafić na żmije? Zwykle przebywają pod kamieniami, pośród korzeni i pod krzewami. Przed zaatakowaniem żmije wydają ostrzegawcze, głośne syki.
Żmije zazwyczaj starają się uciekać. Atakują w ostateczności
Warto pamiętać, że żmije nie kąsają ludzi często. Zwykle w pierwszej kolejności próbują uciekać. Ich jad jest mieszaniną toksyn, które mogą zmniejszać krzepliwość krwi, powodować martwicę tkanek, uszkadzać układ nerwowy i zmieniać rytm pracy serca.
Jeśli zostaną zmuszone do obrony, ich ukąszenie często (30–60% przypadków) jest suche (tj. bez wstrzyknięcia jadu), jednak ze względu na możliwość martwicy, należy zawsze zasięgnąć pomocy medycznej przy potwierdzonym ukąszeniu żmii.
- czytamy na stronie "Leśne Wojaże". Ukąszenie żmii nie niesie śmiertelnego zagrożenia dla człowieka, ale może być niebezpieczne dla osób starszych i dzieci. Osoby komentujące zdjęcie dzielą się własnymi doświadczeniami i udostępniają zdjęcia własnych "znalezisk". Nikogo nie dziwi, że w lesie można spotkać dzikie zwierzęta. Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl
Las to dom gadów i płazów. Człowiek jest tam gościem. Trzeba szanować mieszkańców lasu i czuć respekt przed nimi.
Niestety kilka ładnych lat temu wpełzła do łazienki.
Lepiej nie spotkać na swojej drodze.
ABC grzybiarza Redakcja
