BoBerryVIP to tikokerka, której profil śledzi ponad 290 tys. internautów. Jako że jest osobą plus size, to dzieli się z obserwatorami różnymi problemami, które napotykają z tego względu w codziennym życiu. Na ostatnim nagraniu opowiedziała, że dużą przeszkodę podczas podróży stanowią dla niej... samolotowe toalety.
W zeszłym roku tiktokerka podzieliła się problemami, które spotykają ją w samolocie. Jak się okazało, jej tusza jest na tyle duża, że siedzenia w standardowych maszynach są dla niej zbyt małe. Dlatego też przed podróżą upewnia się na stronie internetowej, że rozmiar miejsca będzie wystarczający. Jedna z użytkowniczek wyraziła wówczas zaniepokojenie inną kwestią, a mianowicie łazienek na pokładzie.
To dziwne pytanie, ale czy kiedykolwiek korzystałaś z łazienki w samolocie? To główny powód, dla którego nie podróżuję daleko, bo boję się, że nie pasuję
- napisała komentująca.
Kilka dni temu kobieta postanowiła odpowiedzieć na jej pytanie.
Autorka nagrania wyjaśniła, że dostęp do łazienki jest dla niej "przeszkodą numer jeden, jeśli chodzi o dalekie podróże". To normalne, że po jakimś czasie musimy udać się za potrzebą, jednak okazuje się, że nie dla wszystkich jest to takie proste. Tiktokerka po prostu się nie mieści w kabinie. Na szczęście z pomocą przyszła jej strona internetowa o nazwie Wheelchair Travel, na której można znaleźć artykuł na temat toalet przystosowanych dla wózków inwalidzkich.
Dowiedziałam się, że amerykańskie prawo wymaga toalety dostępnej dla wózków inwalidzkich we wszystkich samolotach szerokokadłubowych, jednak wymóg ten nie obowiązuje w wąskokadłubowych
- wytłumaczyła.
Z tego też powodu podczas dalszych podróży tiktokerka stawia na samoloty szerokokadłubowe. Maszynami wąskokadłubowymi lata wyłącznie, jeśli lot trwa nie dłużej niż sześć godzin - tyle maksymalnie może wytrzymać bez korzystania z toalety.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.