W Tatrach ponownie zawitała zima. Pogarszające się warunki atmosferyczne doprowadziły do ogłoszenia zagrożenia lawinowego drugiego stopnia. Niestety część turystów zignorowała komunikaty i wybrała się w góry bez odpowiedniego przygotowania. O ile część akcji ratunkowych była pomocą poszkodowanym narciarzom z urazami kończyn, dwie interwencje były znacznie poważniejsze. Jedna z nich trwała kilka godzin.
W minioną sobotę 4 marca ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zostali wezwani dwukrotnie nocą. Pierwsza akcja ratunkowa polegała na sprowadzeniu trzyosobowej rodziny z okolicy Suchych Czub, trzech turni w grani głównej Tatr Zachodnich, do Doliny Kondratowej. Jak się okazuje rodzina nie była odpowiednio przygotowana. Brakło umiejętności oraz odpowiedniego sprzętu, który umożliwiłby całej trójce bezpieczne zejście w trudnych warunkach atmosferycznych. Nocą zaczęła się bowiem śnieżyca oraz wiał silny wiatr. Na szczęście akcja zakończyła się pomyślnie.
Kolejną nocną interwencją był ratunek dwójki taterników. Utknęli oni na północnym filarze Świnicy, gdzie próbowali przejść drogę wspinaczkową. Jednak również tym razem turyści nie byli odpowiednio przygotowani i uposażeni. Ratownicy TOPR dostali się na miejsce zdarzenia dzięki pomocy kolei liniowej na Kasprowym Wierchu, gdzie ze szczytu góry udali się do poszkodowanych taterników i pomogli im zejść bezpiecznie do schroniska. Akcja trwała niemal 12 godzin, a turyści zostali sprowadzeni na dół około godziny 7 następnego dnia od wezwania. W tym przypadku również wszystko zakończyło się szczęśliwie dzięki profesjonalnej pomocy ratowników.
W Tatrach, jak i w całej Polsce ponownie zawitały opady śniegu, a temperatura znacznie spadła. Marzec na południu kraju jest niezwykle zimowy, stąd ratownicy i władze parków narodowych apelują o zachowanie bezpieczeństwa i regularne przeglądanie komunikatów dotyczących zagrożeń lawinowych i warunków pogodowych. Obecnie w Tatrach panuje drugi stopień zagrożenia lawinowego.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl