Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Pośród atrakcji Dolnego Śląska warto wymienić Zamek Wleń, który skryty jest w lasach Parku Krajobrazowego Doliny Bobru. To ciekawe, pełne historii i tajemnic miejsce warto odwiedzić szczególnie jesienią, gdy otaczająca go natura tonie w pięknych kolorach.
Dolny Śląsk to region pięknych zamków - Książ czy Czocha to najpopularniejsze z nich. Warto jednak odwiedzić także mniej popularne, lecz równie malownicze miejsca. Prawdziwą perełką architektoniczną jest Zamek Wleń, który położony jest w Parku Krajobrazowym Doliny Bobru.
Historia zamku sięga już X wieku, gdy panował Bolesław Chrobry. W XII w. powstały elementy kamienne takie jak kaplica, części mieszkalne czy baszta, z której do dziś można podziwiać piękne widoki. Zawiłe losy obiektu wymagały wieloletnich prac renowacyjnych, dzięki czemu zamek można zwiedzać. Na miejscu podziwiać możemy średniowieczne mury, wieże, baszty i fragmenty umocnień. Warto także wspomnieć, że zamek zbudowano na lawach poduszkowych. Jest to najciekawsze wystąpienie skał w Polsce, będących pozostałościami po podmorskich wulkanach sprzed 500 milionów lat. Miłośnicy przyrody oraz malowniczych tras będą zachwyceni tym miejscem. Do zamku Lenno z rynku we Wleniu, prowadzą szlaki turystyczne żółty i zielony, skąd podziwiać można piękne widoki na pasmo Karkonoszy, a także panoramę Gór Kaczawskich i Pogórza Izerskiego. Na miejscu często organizowane są ciekawe zajęcia, zintegrowane spacery czy warsztaty.
Zamek Wleń można odwiedzać od godz. 10 do 18 w sezonie od maja do października. Poza sezonem letnim, od listopada do kwietnia, budowla czynna jest codziennie od godz. 10 do 16. Zwiedzający muszą wcześniej nabyć bilet - cena wejściówki normalnej to osiem złotych, ulgowej sześć złotych. Dla turystów podróżujących samochodem dostępny jest parking w Łupkach. Piesza trasa z Wlenia do zamku to 1,2 km, czyli około 35 minut spaceru. Wycieczkę warto połączyć także ze zwiedzaniem Zapory Pilchowickiej, Wieży Książęcej w Siedlęcinie oraz Zamku Lenno.