Turkusowa, bajecznie ciepła woda, zastygłe połacie lawy i wulkaniczne skały wokoło - miejsce to nie bez powodu zwane jest Hawajami północy! Kontrast czerni lawy z błękitem wody robi wielkie wrażenie, a unoszące się kłęby pary jeszcze bardziej je pogłębiają.
Niewiele jest w Europie miejsc bardziej niezwykłych niż to. Pomyśleć, że ten nieziemski krajobraz to efekt ludzkiej pomyłki. Błękitna Laguna, choć zasługuje na miano cudu natury, nie powstałaby bez ingerencji człowieka. Wszystko zaczęło się pod koniec lat 70. ubiegłego stulecia. Nadmiar gorącej wody wykorzystywanej przez elektrownię geotermalną Svartsengi miał znikać między zwałami lawy lub po prostu wyparowywać. Nie znikał. W miejscu gdzie woda wypływała z elektrowni, utworzyło się jezioro. Dziś nazywane Błękitną Laguną.
Woda nie tylko wygląda bajecznie, ale ma też właściwości lecznicze. Zawarta w niej mieszanina minerałów sprawia, że kąpiele w parującym akwenie świetnie działają na skórę i są doskonałym lekarstwem na łuszczycę. W jeziorze można się pluskać przez 24 godziny na dobę w ciągu całego roku. Woda ma temperaturę około 36-39 stopni Celsjusza. To dość, by kąpiele nawet w środku surowej islandzkiej zimy, były bezpieczne dla zdrowia, a nawet wskazane. Widok golasów pływających w kręgach pary, w otoczeniu skał pokrytych czapami śniegu jest niezapomniany, podobnie jak niezwykłe kolory wody, która z reguły jest turkusowa, czasem bywa mlecznobłękitna, a w niektóre dni robi się nawet ciemnoniebieska.
Nad Błękitną Lagunę przybywa rokrocznie około 100 tys. turystów . Na miejscu istnieje możliwość wypożyczenia ręczników, a nawet kostiumów kąpielowych. Można także kupić wyjątkowe mikroelementowe kosmetyki produkowane oczywiście na miejscu. W pobliżu powstały restauracje, kawiarnie i hotele. Relaksować się można całymi dniami...
Lot do Reykjaviku - cena w obie strony ok. 2400 zł. Znajdź LOT . Infrastruktura przy Błękitnej Lagunie jest bardzo dobrze zorganizowana, a więc dojazd z lotniska i okolicy nie stanowi problemu.