Tatry są jednym z najbardziej obleganych kierunków w Polsce. Setki tysięcy turystów każdego roku spędza w tym regionie wakacje i wolne weekendy, choć można odnieść wrażenie, że sezon nie kończy się tu nigdy. Tłumy widać zarówno w restauracjach na Krupówkach, jak i na szlakach w Tatrzańskim Parku Narodowym. To właśnie tam ostatnio dwóch turystów postanowiło spędzić noc. Malownicze widoki nie zrekompensowały jednak tego, co wydarzyło się później. Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Choć za dnia szlaki w Tatrach są bezpieczne, to nocą często pojawiają się na nich dzikie zwierzęta, zachęcone brakiem ludzi i ciszą. Nietrudno po zmroku spotkać na trasach niedźwiedzie, sarny czy różne gatunki ptaków. Co więcej, zdarza się, że turyści natykają się na dzikich gości nawet za dnia. Z tego powodu na terenie TPN obowiązują zasady, których należy przestrzegać podczas wędrówki. Nie każdy jednak stosuje się do zakazów i nakazów, choć te służyć mają wyłącznie bezpieczeństwu turystów, mieszkańców i środowiska.
Dwóch turystów wspomniane zasady przebywania na terenie parku narodowego zupełnie nie zniechęciły. Mimo zakazu postanowili spędzić noc nad Morskim Okiem. Ubrani w ciepłe bluzy rozłożyli na ziemi koce, plecaki i rozpoczęli biwakowanie.
Przypominamy, biwakowanie w Tatrzańskim Parku Narodowym jest bezwzględnie zabronione. W Tatrach znajdują się schroniska turystyczne, w których można odpocząć i spędzić noc
- możemy przeczytać w poście, który został udostępniony na profilu Tatrzańskiego Parku Narodowego jako przestroga przed podobnymi zachowaniami. Śpiąc w takim terenie bez zabezpieczeń, można łatwo narazić się na atak dzikich zwierząt. Za swój brak rozwagi obaj panowie zostali zmuszeni do zapłaty mandatu w wysokości 1000 złotych. Za tę kwotę mogliby wyspać się w pięciogwiazdkowym hotelu.
TPN na swoim profilu w mediach społecznościowych wspomniało również o innych przewinieniach, które są zabronione i surowo karane. Od czego jeszcze powinni się powstrzymywać turyści? Przede wszystkim nie należy rozpalać ognisk na terenie parku narodowego, ani używać otwartego ognia. Szczególnie w okresie suszy mogłoby to spowodować szybki zapłon traw i drzew, doprowadzając tym samym do ogromnych zniszczeń i śmierci wielu stworzeń.
Podczas wizyty w parku należy się również wstrzymać od palenia wyrobów tytoniowych. Nie wolno ponadto zbierać grzybów, co z pewnością kusi wielu grzybiarzy, ani przebywać na terenie parku od zmierzchu do świtu w okresie od 1 kwietnia do 30 listopada. Wszystkie informacje dodatkowe o ewentualnych zamkniętych szlakach lub zagrożeniach są łatwo dostępne w internecie. Warto o wszystkim dowiedzieć się, zanim ruszymy na szlak, do czego również zachęcają władze TPN i ratownicy górscy.