Wysyp "amerykańców" nad polskim morzem. Są jadalne, występują w dużych skupiskach. Po tym je poznasz

Choć lato jeszcze w pełni, o czym dają o sobie znać upalne dni, to polscy grzybiarze mogą już szykować kalosze i koszyki. Nad polskim morzem mieliśmy bowiem ostatnio wysyp mało znanego, ale jadalnego grzyba - borowika amerykańskiego. Nazwą przypomina rodzimego borowika szlachetnego, czyli prawdziwka, ale czy te gatunki rzeczywiście są siebie podobne? Jak rozpoznać "amerykańca"?

Borowik amerykański, znany też jako złotak wysmukły, borowik wrzosowy, wrzosowiskowy lub potocznie "amerykaniec", to gatunek grzyba jadalnego, który przybył do Polski w latach 80. ubiegłego wieku z - tak, zgadliście - Ameryki Północnej. Grzyb ten szczególnie upodobał sobie polskie morze, zwłaszcza zarośnięte przez sosny wydmy oraz wrzosowiska, a także podlaskie lasy. 

Zobacz wideo Te grzyby wyglądają na jadalne, ale mogą tylko zaszkodzić

Wysyp borowika amerykańskiego nad Bałtykiem. To gatunek inwazyjny, grzybiarze go kochają

Polscy mykofile mają nie lada powód do radości. Najnowsze doniesienia sugerują, że na Pomorzu zaobserwowano istny wysyp złotaków wysmukłych. Jako że jest to gatunek inwazyjny, to wyrasta w dużych skupiskach, czym ułatwia grzybiarzom zbiory. Z tego też powodu czasem nazywa się go "grzybem da leniwych". Spotkamy go m.in. na wydmach w Łebie.

Najczęściej znaleźć go można na zalesionych terenach przybrzeżnych oraz na Podlasiu. Oprócz wydm i wrzosowisk lubi rosnąć także w otoczeniu sosny pospolitej oraz kosodrzewiny. Choć w nazwie ma "borowik", to naszego szlachetnego jednak niezbyt przypomina. Niektórzy wahają się, czy aby na pewno jest jadalny. Rozwiewamy więc wątpliwości i odpowiadamy: tak!

Borowik amerykański - po czym go rozpoznać?

Najbardziej charakterystycznym elementem borowika amerykańskiego jest jego kremowy lub jasnobrązowy trzon, który znaczą bruzdy. Wyżłobienia przypominać mogą cięcia nożem. Ta cecha odróżnia go od borowika szlachetnego, który ma gładki trzon. "Amerykaniec" ma także jasnobrązowy kapelusz z wnętrzem rurkowym, który niektórzy określają jako "gąbkę" albo "sitko".

Rurki pod kapeluszem również są kremowe i, co ciekawe, po przekrojeniu grzyb się nie utlenia i nie przybiera ciemnej barwy, jak to u innych gatunków bywa. Dobrą wiadomością jest też fakt, że robaki unikają tego grzyba, więc można mieć pewność, że nie spotka nas w domu nieprzyjemna niespodzianka znalezienia nieproszonych gości w naszych zbiorach.

Borowik amerykański czasem mylony jest z grzybami niejadalnymi: borowikiem szatańskim i goryczakiem. Jadalny przybysz z Zachodu jest jednak nie tylko zdrowy, lecz także smaczny. Zawiera w sobie wiele witamin, m.in. A, B1, B2, C i E i soli mineralnych. Więcej podobnych tematów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: