Historię o psie, który jeździł koleją, zna chyba każdy. Dzielny Lampo podróżował pociągami i zawsze dotarł tam, dokąd chciał. Jednak pewnego dnia jego los zakończył się tragicznie. Ratując małą dziewczynkę, zginął pod kołami lokomotywy i na zawsze pozostał bohaterem. Na szczęście historia, którą przestawimy, ma wyłącznie pozytywne rozdźwięk.
Nietypowa wiadomość pojawiła się w sieci kilka dni temu. Otóż Muzeum Narodowe Rolnictwa i Przemysłu Rolno-Spożywczego w Szreniawie opublikowało post na Facebooku, z którego wynika, że na zwiedzanie przybyli nietypowi turyści. Jak wskazuje sama nazwa obiektu, muzeum ma charakter rolniczy, zatem widok zwierząt nie jest nikomu obcy. Co więcej, można przyjść z pupilem, stąd pracownicy często mają okazję gościć osoby, które przyjechały z psem.
Tym razem ekipa była dużo bardziej zjawiskowa. Pewien mężczyzna postanowił, że do muzeum przyjedzie nie tylko z psem. Na wycieczkę zabrał także gęś siodłatą i kaczkę staropolską. Grupa przyjaciół przyjechała aż z Płocka i to pociągiem!
[...] kiedy idąc przez muzealny park, spotykamy gęś i kaczkę, to ostatnim, o czym pomyślimy to to, że te dwie przyjechały zwiedzić nasze muzeum... Po czym okazuje się, że nie dość, że przyjechały, wraz ze swoim Opiekunem z okolic Płocka to jeszcze pociągiem !
- czytamy w poście na Facebooku.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Analizując trasę, jaką miała do przejechania grupa nietypowych przyjaciół, możemy śmiało stwierdzić, że ich opiekun podjął nie lada wyzwanie. Analizując Mapy Google, widzimy, że pasażerowie musieli odbyć aż ponad czterogodzinną podróż pociągiem. Po drodze mijali takie miejscowości jak Kutno, czy Poznań.
Mimo długiej trasy wszyscy mają się świetnie, a obecność zwierzaków zachwyciła nie tylko pracowników muzeum, ale także internautów. Pojawiło się sporo komentarzy. Okazuje się, że pewna pani ma nawet zdjęcie z nietypowej podróży.
Szkoda, że nie można dodać fotki. Pokazałabym podróż tych zwierzątek w pociągu
- czytamy komentarz pod postem muzeum.
Facet z takimi przyjaciółmi w pociągu to musi robić wrażenie
- pisze inny mężczyzna.
Spotkałam ekipę na dworcu kolejowym w Poznaniu
- informuje użytkowniczka Facebooka.
Ale jaki super gościu, bo jeszcze piesek to rozumiem, ale, że dał radę w pociągu i jeszcze te dwie koleżanki to prawdziwy hit. Brawo oryginalny sposób na zwiedzanie waszego wyjątkowego muzeum
- podkreśla kolejny internauta.