Sanatoria cieszą się ogromną popularnością w Polsce. Każdego roku kuracjusze wybierają się do uzdrowisk w różnych regionach kraju, by podreperować zdrowie, wypocząć i odwiedzać nowe miejsca. Jednak leczenie w ramach ubezpieczenia zdrowotnego nie należy się wszystkim, a lekarz może odmówić wystawienia skierowania. Jakie warunki trzeba spełnić?
Osoby, które chcą skorzystać z leczenia uzdrowiskowego w ramach NFZ, muszą udać się do lekarza rodzinnego. Podczas wizyty ocenia on aktualny stan zdrowia pacjenta i stwierdza, czy istnieją przeciwskazania do wystawienia skierowania.
Można do nich zaliczyć chorobę zakaźną w fazie ostrej, ciążę i okres połogu czy choroby nowotworowe. Osoby po nowotworze nerki, białaczce, czerniaku lub chłoniakach mogą wyjechać do sanatorium nie szybciej niż po pięciu latach od zakończenia leczenia. W przypadku pozostałych nowotworów okres ten wynosi 12 miesięcy. Skierowania nie otrzymamy także, kiedy lekarz stwierdzi, że leczenie uzdrowiskowe mogłoby pogorszyć nasz stan zdrowia.
Ważne w kwalifikacji do leczenia sanatoryjnego jest także zdolność danej osoby do samoobsługi i samodzielnego poruszania. Lekarz ocenia, czy pacjent może sam wykonywać czynności takie jak ubieranie, jedzenie, mycie czy samodzielne korzystanie z zabiegów.
Istotne jest również to, czy już wcześniej korzystaliśmy z leczenia uzdrowiskowego. W takim przypadku bierze się pod uwagę czas, jaki upłynął od ostatniego wyjazdu. Zalecana częstotliwość wynosi nie częściej niż raz na 18 miesięcy.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.