Więcej ciekawych artykułów o podróżach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Chorwacja to piękny kraj bałkański, do którego Polacy podróżują często samochodem. Niestety, podczas jazdy autem czasem konieczne okazuje się skorzystanie z usług pomocy drogowej, a to może źle się skończyć. Dlaczego? Ponieważ w Chorwacji pojawiło się wielu oszustów podających się za pomoc drogową i wyłudzających duże sumy pieniędzy. Ambasada RP w Zagrzebiu ostrzega na Facebooku przed tym procederem i radzi, jak nie dać się nabrać.
Personel polskiej ambasady w Chorwacji ostrzega podróżnych przed oszustami podającymi się za pomoc drogową. "Ostrzegamy przed nieuczciwymi firmami oferującymi pomoc drogową i usiłującymi wyłudzić wysokie kwoty, sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy kun (czyli nawet kilku tysięcy euro)" - alarmuje Ambasada RP w Zagrzebiu.
"W przypadku konieczności skorzystania z usług pomocy drogowej w Chorwacji zalecamy uważne zapoznanie się z warunkami posiadanej polisy ubezpieczeniowej i wcześniejszy kontakt ze swoim ubezpieczycielem w celu ustalenia kroków, które należy podjąć w sytuacji awarii na trasie" - czytamy.
Jak nie dać się naciągnąć drogowym wyłudzaczom? Przede wszystkim musisz zadbać o polisę ubezpieczeniową, zanim gdziekolwiek wyjedziesz:
Natomiast w przypadku konieczności skorzystania z chorwackiej pomocy drogowej pamiętaj, aby:
Jeśli firma odmawia podania powyższych informacji, najlepiej zrezygnować z usług. Najprawdopodobniej to oszuści, którzy podszywają się pod pomoc drogową i wyłudzają od podróżnych duże sumy pieniędzy. Lepiej mieć się na baczności.
Źródło: Ambasada RP w Zagrzebiu / businessinsider.com.pl