Więcej takich tematów na stronie głównej Gazeta.pl.
AMC Royal Hotel to 5-gwiazdkowy luksusowy ośrodek leżący w Hurghadzie nad Morzem Czerwonym. W hotelu o takim standardzie można spodziewać się obsługi na najwyższym poziomie i najwyższej jakości oferowanych posiłków. Gdy tymczasem lokalne media poinformowały, że po zjedzeniu obiadu spora grupa urlopowiczów zaczęła skarżyć się na problemy żołądkowe. 47 osób trafiło do szpitala. Stwierdzono u nich zatrucie pokarmowe. Do ośrodka medycznego trafiło: 29 Rosjan, 14 Estończyków i czterech obywateli Czech.
Mówi się, że osób, którym zaszkodziło jedzenie, może być znacznie więcej, ale informacje te nie zostały potwierdzone.
Egipska Federacja Izb Turystycznych przekazała, że stan zdrowia pacjentów jest zadowalający, stabilny i nie zagraża życiu. Zostaną wypisani w poniedziałek. "Na hotel zostaną nałożone wysokie kary. Grozi mu zamknięcie oraz cofnięcie koncesji za nieprzestrzeganie wymogów sanitarnych dotyczących żywności, napojów i usług" – czytamy w oświadczeniu Egipskiej Federacji Izb Turystycznych.
Do hotelu weszła prokuratura, która postawiła zarzuty zastępcy dyrektora ds. żywności i napojów, specjaliście ds. jakości i szefowi kuchni. Pracownicy w ciągu najbliższych dni złożą zeznania w sprawie. Jak na razie zaprzeczyli oskarżeniom, że intencjonalnie narazili życie gości hotelowych.
Hotel został zamknięty, a dyrektor zawieszony, cofnięto mu także pozwolenie na pracę.
Źródło: AP, euronews.com