Kraków jest stosunkowo przyjaznym miastem dla rowerzystów i oferującym sporo ciekawych tras i ścieżek. W 2014 roku w Krakowie przeprowadzono referendum, w którym 85 procent głosujących opowiedziało się za tym, aby w mieście powstawało więcej ścieżek rowerowych. Coraz więcej mieszkańców wybiera rower zamiast innych środkami transportu, ten sposób zwiedzania doceniają także turyści. W Krakowie działa już miejska, bezobsługowa wypożyczalnia rowerów. Do 2018 roku ma być rozbudowana do 150 stacji i wyposażona w 2000 rowerów. Plany rozbudowy są imponujące. Władze miasta deklarują, że dzięki miejskim i unijnym dotacjom, do 2019 roku podwoją długość (teraz jest ich ok. 160 km) tras dla rowerzystów, tak aby rozwinąć istniejącą siatkę rowerowych ścieżek, ale też połączyć miasto z ościennymi gminami.
To ambitne zadanie, a przeszkody związane są trudnym ukształtowaniem terenu, obecnością linii kolejowych i zabytkowa zabudowa Krakowa, często uniemożliwiająca przebudowę ulicy i wygenerowanie osobnej ścieżki.
Ta urokliwa trasa rozpoczyna się w Tyńcu, prowadzi przez Kraków aż do Niepołomic. Po drodze mijamy m.in. Klasztor w Tyńcu i Fort Bodzów. Trasa rowerowa Bulwary Wiślane, zgodnie ze swoją nazwą, w centrum Krakowa wiedzie wzdłuż Wisły. To doskonała trasa dla turystów, niezależnie od stopnia sprawności i typu roweru.
Trasa rowerowa Lasek Wolski to droga dla bardziej zaawansowanych rowerzystów - choć w Lasku jest wiele ścieżek o różnym stopniu trudności, to na tutejszych wzniesieniach głównie trenują wielbiciele kolarstwa górskiego. Jadąc trasą przez Lasek Wolski, wjedziemy na Kopiec Kościuszki, będziemy mijać liczne kościoły, nowy cmentarz na Salwatorze. Trasą dojedziemy w końcu do krakowskiego Ogrodu Zoologicznego.
Trasa rowerowa wzdłuż Rudawy to niewymagająca droga, doskonała na spokojną i relaksującą wycieczkę. Całkowicie odcięta od hałasu miasta prowadzi wzdłuż Rudawy, przez ogródki działkowe, pola i lasy. Ma w większości szutrowo-piaszczystą nawierzchnię.
Ta trasa to wyjątkowa okazja do poznania Krakowa nocą. Dostarcza wiele wyjątkowych doznań wizualnych i przenosi do nieznanej rowerowej rzeczywistości. Jest jednak dość trudna i długa - z Krakowa jedziemy do Wieliczki i dalej do Biskupic, a następnie wracamy przez Chorągwicę i Grabówkę.
Trasa jest doskonała dla turystów, którzy chcą zapoznać się chociaż trochę z historią okolicy. Prowadzi od fortu pancernego Swoszowice, przez m.in. forty Rajsko, Prokocim, Kosocice, oraz cmentarz wojenny.