Dawna wioska granicząca z 14th Street na północy i Houston Street na południu roztacza się od Broadwayu po Hudson River. Przez nowojorczyków nazywana po prostu "Village", stanowi jedną z najatrakcyjniejszych lokalizacji w mieście. Niełatwo wyobrazić sobie teraz jej niegdyś wiejski charakter - na początku XIX wieku zamożni mieszkańcy Manhattanu uciekali tu przed zanieczyszczeniami zatłoczonego miasta. Początki dzielnicy są jednak wciąż widoczne w wąskich uliczkach wytyczonych na dawnych wiejskich ścieżkach wbrew narzuconej przez Manhattan regularnej siatce alej.
Mieszkalna część Greenwich Village pełna jest brukowanych ulic obsadzonych drzewami, oaz zieleni w postaci parków i skwerów oraz ukrytych między budynkami podwórek. Odnajdziemy tu przykłady architektury, która dawno zniknęła z innych części miasta: domy w stylu neoklasycznym i neogreckim, czy tak typowe dla Nowego Jorku piękne kamienice z elewacją z piaskowca.
"Sex and the City - pełnometrażowa reklama w Nowym Jorku czytaj w serwisie Moda
Od połowy XIX wieku dzielnica przyciągała wielu znakomitych pisarzy i artystów. Znaleźli się wśród nich: Washington Irving, Mark Twain, Henry James, Edgar Allan Poe i Edward Hopper; dramaturg Eugene O'Neill oraz poeci Walt Whitman i Dylan Thomas.
Już na początku kolejnego stulecia Greenwich Village stała się siedzibą radykałów i intelektualistów, takich jak sympatyzujący z komunistami dziennikarz John Reed z żoną, czy pisarka i feministka Louise Bryant. Swój rozkwit przeżywały wówczas nie tylko ruchy polityczne, ale też teatr eksperymentalny i wszelkie przejawy awangardy.
Pół wieku później Greenwich Village była już dzielnicą bohemy. To właśnie tutaj najchętniej przebywali Mark Rothko, Jackson Pollock i inni malarze ekspresjoniści, a w zadymionych klubach jazzowych i kafejkach spotykali się pisarze pokolenia bitników - Allen Ginsberg, Jack Kerouac czy William Burroughs. Podczas eksplozji kontrkultury lat 60-tych dzielnica była świadkiem rozwoju kariery Boba Dylana i Jimiego Hendrixa; tutaj także ukazywało się wiele nietypowych publikacji, w tym gazeta "The Village Voice", współzałożona przez powieściopisarza Normana Mailera.
Obecnie prawdziwa cyganeria ucieka przed rosnącymi cenami mieszkań. Odkąd tutejsze kamienice zamieszkują sławy i wpływowi biznesmeni, Greenwich Village traci swój wyjątkowy urok i staje się coraz mniej modna, jednak jej niepowtarzalna atmosfera, sklepy pełne najrozmaitszych towarów oraz tętniące życiem bary i restauracje nadal przyciągają zarówno turystów, jak i okolicznych mieszkańców.
Moda w Nowym Jorku czytaj w serwisie Groszki
Park Washington Square to najbardziej charakterystyczna część dzielnicy. Niegdyś było to miejsce pochówku nędzarzy, gdzie dokonywano również egzekucji (wiekowe drzewo rosnące w północno-zachodnim zakątku parku znane jest jako Wiąz Wisielców). Dziś park wypełniają tłumy - obok szachistów i odpoczywających na ławkach studentów śmigają rowerzyści i deskorolkarze; artyści uliczni żonglują, śpiewają i tańczą wokół fontanny w centrum parku. Lokalni mieszkańcy trenują zwierzątka domowe, od piesków po boa dusiciele.
Przy sąsiednich ulicach rozciąga się Uniwersytet Nowojorski. Założony w 1831 roku, jest obecnie największą prywatną uczelnią w kraju. Główny budynek kampusu przy ulicy Washington Square East 100 jest jednocześnie siedzibą Grey Art Gallery, gdzie podziwiać można czasowe wystawy sztuki współczesnej. Kamienice z numerami 1-11, położone wzdłuż Washington Square North, to słynny rząd dziewiętnastowiecznych budynków w stylu neogreckim, zamieszkiwanych niegdyś m.in. przez Johna Dos Passosa i Edwarda Hoppera.
W głównej siedzibie magazynu Forbes przy 5th Avenue 62 mieści się galeria prezentująca osobistą kolekcję magnata prasowego Malcolma Forbesa. Wśród zgromadzonych zbiorów znajdują się jajka Fabergé, ołowiane żołnierzyki, modele łódek, wczesne edycje gry w Monopol, obrazy i autografy.
Wieża zegarowa Jefferson Market Library wznosi się nad skrzyżowaniem 6th Avenue z West 10th Street. Wybudowana w 1877 roku jako siedziba sądu, zajęła miejsce lokalnego rynku. Jej wiktoriańską fasadę zdobi czerwona cegła, liczne wieżyczki, witraże i rzeźby w kamieniu. Ten charakterystyczny budynek tylko cudem ocalał od zniszczenia - w 1967 roku miejscowi działacze postanowili otworzyć tu bibliotekę. Na jej tyłach znajduje się miejski ogród.
Christopher Street to kolebka kultury alternatywnej. To tutaj, po najeździe policji na bar gejowski Stonewall Inn pod numerem 53, rozpoczęły się w 1969 roku zamieszki, którego konsekwencją stały się narodziny ruchu gejowskiego. Greenwich Village do tej pory stanowi kulturalny bastion mniejszości seksualnych. Co roku w czerwcu podczas odbywającej się tu parady gejowskiej wzdłuż 5th Avenue maszeruje tłum drag queens, tancerzy i odzianych w skórzane kurtki imprezowiczów.
Nowy Jork to miasto dzielnic i osiedli - jego mieszkańcy nieustannie tworzą kolejne, w miarę jak ze wzrostem statusu pojawia się potrzeba zaznaczenia swojej odrębności. Dwie najnowsze dzielnice powstałe w okolicach Greenwich Village to dowód zamiłowania mieszkańców Manhattanu do skracania nazw własnych. Najmodniejsze sklepy Nowego Jorku znajdziemy w dzielnicy Nolita - "North of Little Italy" ("Na północ od Małych Włoch"). Z okolicznego SoHo ("South of Houston" - "Na południe od Houston") wyprowadzili się już właściciele sklepów z antykami i materiałami dekoracyjnymi, jednak to właśnie tu nabędziemy najnowsze kreacje nowych projektantów. Warto przejść się ulicami Mulberry, Mott i Elizabeth Street - poza butikami ulokowały się tu też liczne galerie, kafejki i kluby nocne.
Pomiędzy East i West Village przycupnęło niewielkie osiedle NoHo ("North of Houston" - "Na północ od Houston"), sięgające Astor Place. Na poddaszach dziewiętnastowiecznych kamienic mieszkają i pracują okoliczni artyści. W olbrzymich rezydencjach wypełnionych modnymi barami i restauracjami mieszczą się Astor Place Theatre i Joseph Papp Public Theater; ten drugi był w 1960 roku świadkiem premiery musicalu "Hair".
Hotel Gansevoort
9th Avenue 18, 212 206 6700, 187 pokoi, ceny od 375 $, www.hotelgansevoort.com
To najmodniejsze miejsce w Greenwich Village. Srebrna fasada czternastopiętrowego budynku kontrastuje z brukowanymi ulicami i ceglanymi magazynami tzw. Meatpacking District, czyli dzielnicy przemysłu mięsnego. Lobby hotelu prezentuje się bardzo szykownie, jednak pokoje urządzone są w stylu minimalistycznym - króluje ciemne drewno, biały marmur i matowe szkło. To nie koniec przyjemności - hotel oferuje też spa i japońską restaurację Ono.
Caffe Reggio
MacDougal Street 119 pomiędzy West 3rd i Bleecker Street, 212 475 9557
Ta najstarsza w okolicy włoska kafejka to doskonała propozycja dla poszukiwaczy ulubionych miejsc dawnej cyganerii. Jej założycielowi, Domenico Parisiemu, przypisuje się przyrządzenie pierwszego w Ameryce cappuccino za pomocą oryginalnego ekspresu wybudowanego w 1902 roku. Kafejka wciąż emanuje siłą tradycji widocznej w wystroju pełnym chromu i brązu. W menu odnajdziemy proste kanapki, omlety, pasty, zupy i sałatki
Gotham Bar and Grill
Gotham od sensacyjnego otwarcia dwadzieścia lat temu nie przestaje zadziwiać krytyków. I nic dziwnego - szef kuchni Alfred Portale potrafi połączyć w swoim menu tradycję z nowoczesnością. Doskonała obsługa, przyjemna atmosfera i tętniący życiem bar to niewątpliwe zalety lokalu. Trzydaniowy lunch w cenie 25 dolarów serwowany jest w tygodniu od południa do 14:30.