Citta bellisima e meravigliosa. List z Istrii

We wschodniej części półwyspu Istria znajduje się wyjątkowej urody miasteczko Lovran, które odegrało pewną rolę w dziejach polskiej literatury i sztuki

Siedzimy w kawiarnianym ogródku. Zegar na kościelnej wieży już dawno wybił północ. Z sąsiednich stolików dobiegają ściszone rozmowy po angielsku i niemiecku oraz aromat cygar. Kelner wyniósł na zewnątrz beczułkę śliwowicy i co chwila napełnia szklanki. Wiatr przynosi zapach morza, w którym teraz odbijają się światła Rijeki. Ot, przyjemne zakończenie wakacyjnego dnia na Istrii.

***

Pierwszy raz odwiedziliśmy Lovran jedenaście lat temu. To był przypadek - jechaliśmy autobusem z Rijeki "w ciemno" i po prostu wysiedliśmy w ładnym miejscu. W kolejnych latach przekonaliśmy się, że miasto ma niezwykły dar przyciągania - kto był raz, chętnie tu wraca.

Z tego też powodu Lovran ma pewne związki z naszym krajem, a szczególnie z literaturą. W 1904 r. dla podratowania zdrowia przybył tu Stanisław Witkiewicz (ojciec). Tu spędził również ostatnie lata życia, od 1908 r. do śmierci siedem lat później. Często odwiedzał go syn Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy), który na Istrii malował i fotografował. Kilka lat temu na froncie willi Atlanta, gdzie mieszkał ojciec wmurowano pamiątkową tablicę w języku chorwackim. Powstał też pomysł wykupienia willi Atlanta i urządzenia tu muzeum Witkiewiczów.

W Lovranie i pobliskiej Opatii kilka razy gościł Henryk Sienkiewicz, a w tej drugiej miejscowości także Józef Piłsudski. Dziś o związkach z naszym krajem przypomina hotel Lovran należący do polskiej firmy Polmot-Holding. Jego hall zdobią kopie obrazów polskich malarzy.

- Citta bellisima e meravigliosa - mawiał o Lovranie starszy z Witkiewiczów. Przypominam sobie te słowa, spacerując po starówce główną ulicą czy nadmorską promenadą. Miasto ma niewielką, ale wyjątkowo uroczą "wenecką" starówkę. Barokowe kamieniczki łączą się ze sobą łukowatymi bramami, tak wąskimi, że nie miną się w nich nawet dwie osoby. Na rynku zachowała się średniowieczna baszta, a jednym z ciekawszych zabytków jest stojący w sąsiedztwie kościół św. Jerzego, zbudowany w XIII i rozbudowany w XV w.

Z Lovranu do Opatii lub w drugą stronę do Medvei dojdziemy nadmorską promenadą Lungomare. Nie jest to zwykła aleja, lecz droga wytyczona nad skalistym brzegiem i malutkimi zatokami, w których można znaleźć pustą plażę tylko dla siebie. Wokół miasta i w centrum znajdują się wspaniałe ogrody pełne cyprysów, figowców, palm i wawrzynów.

***

Lovran etnicznie, kulturowo i architektonicznie związany był z Włochami. Należał do tego kraju w okresie międzywojennym. Wcześniej wchodził w skład Austro-Węgier, a po II wojnie zajęły go wraz z całą Istrią i Triestem wojska marszałka Tity. Do dziś starsze pokolenie często rozmawia ze sobą po włosku.

Różne wpływy kulturowe znakomicie wzbogaciły tutejszą kuchnię. W restauracjach królują zarówno bałkańskie grillowane mięsa, np. cevapcici (kotleciki z trzech rodzajów mielonego mięsa), rajznici (szaszłyki), jak też znakomite włoskie pasty, pizze i lazanie. Na deser możemy zamówić apfelstrudel albo węgierskie naleśniki z czekoladą i bitą śmietaną. Warto spróbować owoców morza i ryb, które bezpośrednio do restauracji dostarczają rybacy i wędkarze wracający z połowów. Dobre i tanie jest tutejsze wino.

***

W Lovranie spędzimy czas nie tylko na plażowaniu. Warto wybrać się w góry. Wytyczono tu kilkanaście szlaków na terenie parku przyrody Ucka. Są również trasy dla rowerzystów górskich. W pobliskiej Medvei działa szkoła nurkowania.

Lovran jest piękny prawie o każdej porze roku. Na szczęście nawet w szczycie sezonu nie jest przeludniony, co może być dodatkową zachętą do odwiedzin.

Korzystałem z materiałów ambasady polskiej w Zagrzebiu

Dojazd: najwygodniej samochodem, np. przez Cieszyn, Brno, Mikulov, Wiedeń albo przez Budapeszt i Zagrzeb; pociągiem przez Budapeszt i Zagrzeb ( http://www.pkp.pl ). Noclegi: kwatery prywatne (20-40 euro za pokój) wynajmiemy za pośrednictwem agencji Lovran ( lovran@globalnet.hr ); polecam hotel Lovran - czerwiec i wrzesień od 31 euro od osoby ze śniadaniem, sierpień od 46 euro, http://www.hotel-lovran.hr , pensjonat Stanger - czerwiec i wrzesień 30 euro z dwoma posiłkami, sierpień 38 euro (zniżki do 14 proc.), telefon (w Polsce) 0 604 201 109

Lovran w sieci

http://www.lovran.com

Więcej o: