Pilot zasłabł, ale pasażerka zachowała zimną krew i odważnie chwyciła za stery. Sceny jak z filmu

Pasażerka samolotu przeżyła chwile mrożące krew w żyłach. Podczas lotu pilot stracił przytomność. Na szczęście kobieta, która była na pokładzie okazała się prawdziwą bohaterką i przejęła stery. Do niebezpiecznej sytuacji doszło w amerykańskim stanie Massachusetts.

Do niebezpiecznej sytuacji doszło kilka dni temu na wyspie Martha's Vineyard u wybrzeży Massachusetts. Na pokładzie niewielkiego samolotu Piper PA-46 Malibu zasłabł pilot. Niejeden pasażer w takim momencie żegnałby się z życiem. Tutaj zdarzenia potoczyły się zupełnie inaczej.

Zobacz wideo Czy po podwyżkach cen biletów taniej podróżuje się pociągiem, czy samochodem?

Pasażerka przejęła stery, kiedy pilot stracił przytomność

Dramatyczne sceny miały miejsce w sobotę 15 lipca. Samolot wylądował dzięki kobiecie, która znajdowała się na pokładzie. Para leciała z Westchester w stanie Nowy Jork na wyspę Martha's Vineyard w stanie Massachusetts. Na pokładzie byli tylko we dwoje. Oboje przeżyli dzięki bohaterskiemu działaniu kobiety, która zamiast panikować, chwyciła za stery i bezpiecznie wylądowała. 

 Zdjęcia maszyny, w której zasłabł pilot zostały opublikowane na Twitterze. Na miejscu zdarzenia od razu pojawiły się służby ratownicze, które udzieliły pomocy pilotowi i pasażerce.

 Podczas awaryjnego lądowania skrzydło samolotu przełamało się na pół

Samolot wylądował na trawie niedaleko pasa startowego. Podczas lądowania prawe skrzydło samolotu przełamało się na pół. Pilot po wylądowaniu został przetransportowany do jednego z bostońskich szpitali. Nie wiadomo, co dokładnie było powodem zasłabnięcia 79-latka.

Kobiecie, która wylądowała, nic się nie stało. Funkcjonariusze policji i służby lotniska działały jeszcze przez długi czas w miejscu awaryjnego lądowania. Wrak był usuwany przez ponad dwie godziny. Warto dodać, że samolot Piper PA-46 Malibu należy do lekkich jednosilnikowych samolotów turystycznych. Oprócz pilota może w nim znajdować się maksymalnie pięciu pasażerów. Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl

Więcej o: