Pasażer, który zjadł grzyby, przed wejściem na pokład samolotu zachowywał się nieznośnie, a z czasem stał się agresywny. Ucierpiały dwie stewardesy. Całe zajście wydarzyło się podczas lotu jednej z linii lotniczych ze Stanów Zjednoczonych.
Podczas jednego z lotów realizowanych przez United Airlines na trasie Miami-Waszyngton jeden z pasażerów zaczął dziwnie się zachowywać. Mężczyzna zaatakował dwie stewardesy. Jak się później okazało, jego zachowanie było spowodowane spożywaniem grzybów halucynogennych. Do sytuacji doszło 4 października 2022 roku.
Wędrował po samolocie, biegał w tę i z powrotem głośno klaszcząc i wykrzykując przekleństwa w pobliżu kokpitu
- czytamy na portalu "USA Today Travel".
Cheruy Logan Sevilla, bo tak media określają tego mężczyznę, zatrzasnął się w łazience, wywiązała się awantura, a z czasem pasażer stał się agresywny. Wykręcił rękę jednej ze stewardes. Drugą także zaatakował.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Niebezpieczne zachowanie mężczyzny zostało ukarane. Jak informuje portal "Tianren Business", w aktach sądowych można znaleźć informację, że przedstawiono mu zarzut napadu na obsługę samolotu.
Funkcjonariusze wraz z innymi członkami załogi, oraz pasażerami próbowali uspokoić mężczyznę. Niestety podczas konfrontacji napastnik pobił dwie stewardesy. Ostatecznie udało się go zakuć w kajdanki. Lot trwał dwie godziny i choć awanturnik nadal krzyczał, to ostatecznie nie stanowił już zagrożenia.
Kiedy tylko samolot wylądował, do akcji wkroczyła policja federalna. Podczas przesłuchania pasażer przyznał się, że przed wejściem na pokład spożywał halucynogenne grzyby. Został skazany na cztery miesiące więzienia.