chris1_gazeta napisał: > dziękuję bardzo za informację, a czy może ktoś wie jak LOT się spisuje w takich > > przypadkach? > -- > chris1 Moja poprzednia informacja dotyczyła LOT-u. Ale przyznam sie rwniez, ze ja ostatnio nie reklamowałam uszkodzonego bagażu (wyrwana rączka do 'ciągniecia) ponieważ
Będąc za granicą kupiłam piękne lustro w stylu kolonialnym... Niestety nie pozwolono Mi go wnieść na pokład samolotu i kazano nadać. Nadałam jako bagaż niestandardowy i w Warszawie odebrałam rozbite :(( Napisałam reklamację do air France i czekam... macie jakieś doświadczenia z uszkodzeniem bagażu i
Witam. Na przełomie lipca i sierpnia podróżowałam z Wezyrem do Turcji. Wylot z Poznania do Antalya. Mój walizki zostały doszczętnie zniszczone ( wgniesione, popękane)w drodze powrotnej. Na lotnisku spisaliśmy potrzebny raport z uszkodzenia i wysłałam do Lini Lotniczych reklamacje na uszkodzone
Jeśli stwierdziłeś uszkodzenie bagażu to po odebraniu idziesz do stanowiska bagażu zagubionego i zgłaszasz reklamację. W punkcie spisywany jest protokół i właściwie to tyle. Pracownik tam siedzący ma obowiązek przyjąć reklamację, choćby najbardziej bzdurną. To czy zostanie rozpatrzona po Twojej