Od 1972 r. co dwa lata (w rok nieparzysty) Senlis staje się miastem otwartym - można zwiedzać zabytkowe budowle, uczestniczyć w koncertach i ulicznych przedstawieniach, zobaczyć specjalnie przygotowane wystawy, przyjrzeć się pracy rzemieślników artystów. Od południa w sobotę 24 do godzin wieczornych w niedzielę 25 września zamiera ruch kołowy w centrum, a do miasteczka (17 tys. mieszkańców) przybywa 100 tys. gości na Rendez-vous de Septembre (Spotkania Wrześniowe). Klimat tutaj łagodny, we wrześniu jest zazwyczaj dużo cieplej niż w Polsce.
Podczas Spotkań Wrześniowych jest okazja, by podpatrzyć, jak Francuzi spędzają wolny czas, jak się bawią. Mieszkańcy są dumni ze Spotkań, bo Rendez-vous de Septembre, wymyślone w Senlis, były inspiracją dla corocznych Dni Dziedzictwa Kulturowego (Journees du patrimoine), (inauguracja w 1984 r.), które odbywają się w całej Francji co roku, także we wrześniu. One z kolei zainspirowały Europejskie Dni Dziedzictwa Kulturowego (po raz pierwszy w 1991 r.), które właśnie trwają w Europie.
W Senlis jest co oglądać, nie bez powodu nazwano je muzeum pod gołym niebem. Historia miasteczka liczy ponad 2 tys. lat. Senlis leży na wzgórzu, nad brzegiem niewielkiej rzeki Nonette. Kilka lat przed naszą erą przybyli w te rejony Rzymianie. W III stuleciu ufortyfikowali miasto, otaczając je 4-metrowym murem - zachował się do dziś.
W najwyższym punkcie wznoszą się ruiny pałacu królewskiego. To tutaj w 987 r. wybrano pierwszego władcę Francji z dynastii Kapetyngów Hugona Kapeta. Do ruin i ogrodów prowadzi brama ulokowana naprzeciw wejścia Notre Dame, najsłynniejszej katedry w Senlis, arcydzieła architektury gotyckiej. Wzniesiono ją w latach 50. XII w. (60 lat przed paryską Notre Dame) - uroczyste poświęcenie odbyło się w 1191 r. Nad zachodnim wejściem zwraca uwagę gotycka rzeźba Matki Boskiej - pierwszy Jej wizerunek umieszczony w tym miejscu w historii architektury kościelnej.
Kościołów jest więcej. Adelajda, małżonka Hugona Kapeta, pod koniec X w. ufundowała kaplicę, w której przechowywano relikwie św. Framburga. W kolejnych dwóch stuleciach na ruinach kaplicy wzniesiono kościół. Obecnie mieści się w nim sala koncertowa - audytorium Franza Liszta. Budowlę odrestaurowano dzięki mecenatowi nieżyjącego już pianisty George'a Cziffry.
Kilkadziesiąt lat po ufundowaniu kaplicy przez Adelajdę w Senlis powstało opactwo Świętego Wincentego (1060 r.) , również dzięki małżonce królewskiej Annie z Kijowa (żona Henryka I). Należało do zakonników do czasów rewolucji francuskiej, kiedy zamieniono je na tkalnię. W 1836 r. był tu internat dla chłopców, 30 lat później - szkoła, a w czasie I wojny światowej szpital wojskowy i kwatera niemiecka. Dzisiaj jest prywatne liceum.
W tym roku podczas Spotkań Wrześniowych będzie można obejrzeć 60 miejsc publicznych i prywatnych. Mieszkańcy starannie przygotowują się do Spotkań, utrzymując domy w dobrym stanie i regularnie je odnawiając. W wielu prywatnych posiadłościach przetrwały wspaniałe piwnice umieszczone głęboko pod ziemią, niektóre sprzed setek lat.
Oglądając zabytkowe budowle z XVI-XVIII w., mamy okazję pospacerować wąziutkimi uliczkami, poobcować z historią. Miasteczko idealnie nadaje się do kręcenia w nim historycznych filmów. Począwszy od 1935 r. w tych naturalnych dekoracjach nakręcono ponad sto filmów, wśród nich "Dantona" Andrzeja Wajdy.
Po zwiedzaniu warto coś zjeść w jednej z wielu restauracji (jedna z nich przyjmuje gości w autentycznej sali podziemnej z XII w.). Obiad z przystawką, deserem, winem stołowym i kawą - ok. 30 euro.
Wstęp na imprezy Rendez-vous de Septembre (z wyjątkiem koncertów) - 5 euro, transport miejski, parkingi - za darmo. Nocleg w hotelu sieci Formula 1 - trójka ok. 28 euro, w sieci Etap - od 33 euro, szczegóły:
Dojazd samochodem autostradą A1 lub drogą krajową RN 17), pociągiem z Gare du Nord z przesiadką na autobus w Chantilly, więcej informacji:
17-18 Senlis zaprasza na Journees du patrimoine (Dni Dziedzictwa Kulturowego), odbywajace sie w calej Francji