Koufonisia należy do greckiego archipelagu Cyklad i choć jest niewielką wyspą, to w ostatnich dniach rozpisują się o niej media na całym świecie. 27 sierpnia u wybrzeży plaży Fykio znaleziono dwa worki z ludzkimi ciałami. Greckie media, w tym greekcitytimes.com donoszą, że wewnątrz dryfujących po morzu toreb znajdowały się dwa ciała w bardzo zaawansowanym stanie rozkładu. Według doniesień naxostimes.gr:
Były to prawie same ludzkie szkielety.
Odkrycia dwóch ciał w stanie rozkładu dokonał włoski turysta. Mężczyzna pływał jachtem u wybrzeża Koufonisi. Postanowił wyłowić dwa worki dryfujące po morzu, sądząc, że w środku znajdują się śmieci. Okazało się, że wewnątrz znajdowały się ludzkie ciała. Były one w fazie całkowitego rozkładu, przez co nieoczywiste było określenie ich pochodzenia. Na miejsce wezwano funkcjonariuszy greckiej straży przybrzeżnej oraz zaalarmowano władze.
Ludzkie szczątki zostały przewiezione do szpitala w Naxos. Według dyrektora szpitalnej służby medycznej Vassilisa Raptakisa, ciała, które znaleziono, prawdopodobnie należą do osoby dorosłej i nastolatka.
Ponieważ oba odkryte na Koufonisi ciała były w stanie całkowitego rozkładu, trudno początkowo określić, czy należały do mężczyzny, czy kobiety. Zakłada się jednak, że zarówno dorosły, jak i nastolatek nie żyją od ponad roku.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Jak podają greckie media, trwa dochodzenie wyjaśniające, aby dostarczyć więcej informacji odnośnie tego nietypowego i makabrycznego znaleziska. Portal alfavita.gr podaje, że sprawa zostanie skierowana do Służby Kryminalistycznej w Pireusie.
Choć dokładna sekcja zwłok ma odbyć się w poniedziałek - 29 sierpnia, to ze wstępnych badań wynika, że były to szczątki dwóch mężczyzn, z których jeden był w młodym wieku. Natomiast ciała leżały w wodzie lub na jednej z plaż przez przeszło rok. Istnieje podejrzenie, że to mogą być to szczątki uchodźców. W 2021 roku mówiono o zatonięciu jednej z łodzi, a dotychczas nie odnaleziono żadnych ofiar.