Grecja znosi większość obostrzeń. "Chcemy przywrócić normalność"

Od 9 października w Grecji wraca normalność. Zostaje zniesiona większość restrykcji. Taką decyzję ogłosili minister zdrowia Grecji Thanis Plevris oraz nowy prezes Narodowej Organizacji Zdrowia Theoklis Zaoutis.

Zaskakującą decyzję rządu ogłosił portal branży turystycznej Greek Travel Pages. Władze Grecji chcą w ten sposób przekonać potencjalnych urlopowiczów do przyjazdu poza sezonem.

Zobacz wideo Ograniczenia dla osób, które nie chcą się szczepić? Komentuje prezes PSL

Wracają dyskoteki, można będzie wypić znowu kawę na stojąco, znikną godzina policyjna i ograniczenia w przemieszaniu się. Zniesione będą minilockdowny wprowadzone w niektórych regionach, między innymi w Salonikach na Półwyspie Chalcydyckim.

Obostrzenia będą także zniesione w tych regionach, w których wskaźniki zachorowalności są wysokie. Obszary te będą oznaczone na mapie zakażeń na czerwono, a mieszkańcy zachęcani do zachowania większej ostrożności. Minister zapewnia, że rząd nadal będzie monitorował sytuację w związku z pandemią. Jeśli liczba zachorowań się zwiększy, wówczas będzie podejmował decyzję, czy przywrócić obostrzenia.

Zaszczepieni mają łatwiej

Minister ogłosił, że osoby zaszczepione będą mogły korzystać z pubów i restauracji. "Zaszczepieni będą mieli pełną wolność, żadnych ograniczeń. Pracownicy restauracji i lokali rozrywkowych podejmą niezbędne środki ostrożności i będą nosić maseczki ochronne" – podkreślił.

Plevris tłumaczył, że wcześniej wszelkie działania były prowadzone po to, aby chronić osoby zaszczepione i niezaszczepione. Teraz rząd zmienia taktykę. Z opublikowanych statystyk wynika, że czwarta fala dotyka osoby niezaszczepione. W północnej części kraju, gdzie poziom wyszczepialności nie przekracza 50 procent, liczba osób na oddziałach intensywnej terapii wzrosła o  37 procent miesiąc do miesiąca. Zdecydowana większość, bo 96,4 procent hospitalizowanych to chorzy niezaszczepieni.

Źródło: rp.pl / Greek Travel Pages

Więcej o: