Ciekawe góry na aktywny weekend

Jesień to najlepszy czas na górskie wycieczki. A ciekawych gór w Polsce i u naszych sąsiadów jest sporo. Poniżej przedstawiamy 10 propozycji na aktywne spędzenie czasu w oryginalnych górach.
Czechy atrakcje - Skalne Miasto / Shutterstock Czechy atrakcje - Skalne Miasto / Shutterstock Fot. Shutterstock

Skalne Miasto, Czechy

Skalne Miasto, Czechy

Łagodne pagórki i fantazyjne formy skalne w Czechach, w pobliżu granicy z Polską, zaledwie parę godzin jazdy od Wrocławia, to świetne miejsce na aktywny weekend albo kilkudniową wycieczkę. Skalne miasta w Czechach właściwie są dwa (oba w Teplicko-Adrszpaskich Skałach), choć niektórzy traktują je jako dwie części jednego miasta. Miejsce nazywane jest Skalnym Miastem ze względu na ukształtowanie terenu - wśród skał można poczuć się prawie tak, jak pośród kamienic. Skalna Korona, Rzeźnicki Topór, Góra Kochanków, Wykałaczka Karkonosza, Jeż na Żabie, Małpa, Tygrys, Diabelski Most to nazwy tych zdumiewających formacji.

Teplice nad Metują i Adrszpach to punkty wypadkowe do wycieczek do Skalnego Miasta. Najłatwiej dostać się do Skalnego Miasta samochodem, przy wejściu na szlaki są parkingi. Po skalnych labiryntach, dolinami, kanionami, po drabinach, schodkach i sztucznie wybudowanych platformach prowadzą szlaki turystyczne, niebyt trudne, dobre dla niezbyt wprawnych turystów. W okolicy jest niezła baza turystyczna, przenocować można w jednym z licznym pensjonatów.

góry stołowe, polska góry stołowe, polska Fot. Shutterstock

Góry Stołowe, Polska

Góry Stołowe, Polska

Szczyty Gór Stołowych są płaskie jak stół, stąd ich nazwa. Masyw Gór Stołowych w Sudetach budzi wyobraźnię: urwiska, szczeliny, ciekawe formy skalne. Według legendy przed wiekami Duch Gór, Liczyrzepa, zakochał się w pięknej księżniczce, która odrzuciła jego miłość. W odwecie zamienił ją i jej dwór w głazy, a sam zapanował nad kamiennym miastem. Najczęściej odwiedzanym szczytem Gór Stołowych jest Szczeliniec Wielki (919 m n.p.m.), góra nietypowa - skałki o fantazyjnych kształtach i oczywiście szczeliny, od których pochodzi nazwa szczytu, tworzą skalne miasteczko, z którego panorama obejmuje prawie całe Sudety. Zasłużoną popularnością cieszą się też labirynty Błędnych Skał i Skalne Grzyby.

U podnóża gór znajdują się dwie interesujące miejscowości: Wambierzyce ze znaną bazyliką oraz Kudowa-Czermna z kaplicą czaszek. Noclegi można znaleźć bez problemu w kwaterach prywatnych w podgórskich miejscowościach. Dojechać najprościej jest własnym samochodem, zwłaszcza że przy wejściach na szlaki są parkingi. Komunikacja autobusowa pozostawia natomiast wiele do życzenia.

Słowacki Raj/ Fot. Shutterstock Słowacki Raj/ Fot. Shutterstock Słowacki Raj/ Fot. Shutterstock

Słowacki Raj, Słowacja

Słowacki Raj, Słowacja

Te góry trudno porównać do czegokolwiek innego. Niezwykłe urozmaicenie terenu, przełomowe doliny potoków i skaliste kaniony zachwycą każdego, kto tam trafi. Szlaki Słowackiego Raju prowadzą dolinami potoków, przebiegają po drewnianych stopniach, a w trudniejszych miejscach po metalowych drabinach, sięgających kilkunastu metrów. Osoby z lękiem wysokości mogą tu mieć problemy. Trasy nie są długie, ich przejście zajmuje zazwyczaj około trzech godzin, najczęściej są one jednokierunkowe, żeby turyści nie musieli mijać się na drabinkach. Dzięki licznym szlakom łącznikowym przy dobrej kondycji można jednego dnia przejść kilka dolinek. Spektakularny jest szlak wiodący przełomem Hornadu, śmiało poprowadzony w trudniejszych miejscach na metalowych platformach wbitych w skałę i zawieszonych nad nurtem rzeki. Dla osób obawiających się wysokości też znajdzie się w Słowackim Raju atrakcja - lodowa Jaskinia Dobszyńska, jedna z dwóch lodowych jaskiń na Słowacji.

Najlepszym punktem wypadowym są Hrabuszyce, gdzie jest sporo kwater prywatnych. W góry można też dojeżdżać ze Spiskiej Nowej Wsi.

góry choczańskie, słowacja góry choczańskie, słowacja Góry Choczańskie, Słowacja/Fot. Shutterstock

Góry Choczańskie, Słowacja

Góry Choczańskie, Słowacja

Dzikie góry, wcięte w skały dolinki, którymi prowadzą urozmaicone szlaki z drabinkami i łańcuchami, a po zejściu ze szczytów kąpiele w basenach termalnych - to atrakcje tych słowackich gór, położnych zaledwie o godzinę jazdy samochodem od granicy polskiej. Nie ma tu parku narodowego, co z punktu widzenia ochrony przyrody zapewne nie jest korzystne, ale ma jedną ogromną zaletę: można chodzić poza szlakami, zagłębić się w gęsty bukowy las, wchodzić w głębokie jary, wspinać się na wapienne skały. Zaś krasowe doliny: Prosiecka i Kwaczańska cieszą się zasłużoną opinią wyjątkowo urodziwych. Pierwsza z nich to właściwie czterokilometrowy wąwóz: po bokach kilkudziesięciometrowe ściany skalne, w dole potok, który co jakiś czas znika i pojawia się w nowym miejscu. Dolina zaczyna się w Liptowie zaraz za wsią Prosiek, wchodzimy do niej przez wrota skalne.

W podgórskich wsiach łatwo o niedrogi nocleg, kwater agroturystycznych jest sporo. W pobliskiej Beszeniowej można odpocząć w basenach termalnych, podobnie jak w niedużej miejscowości Lucky, od której prowadzi szlak na najwyższy szczyt gór, Wielki Chocz.

Słowacja, Mała Fatra Słowacja, Mała Fatra Mała Fatra, Słowacja/Fot. Shutterstock

Mała Fatra, Słowacja

Mała Fatra, Słowacja

Częściowo skaliste, a częściowo połoninne słowackie góry z ciekawymi skalnymi dolinkami i wodospadami, znane są jako tereny narciarskie. Jednak nadają się nie tylko na szusowanie, ale i na wycieczki - zarówno krótkie, parogodzinne, jak i na kilkudniowe wędrówki. Najwyższym szczytem Małej Fatry jest Wielki Fatrzański Krywań (1708 m n.p.m.), ale najbardziej charakterystycznym szczytem jest skalisty Wielki Rozsudziec, stromy i wymagający od turystów obycia z przepaściami. Przyjemne są spacery dolinkami i skalnymi wąwozami, gdzie przejścia ułatwiają sztuczne ubezpieczenia i drabinki.

Atutem Małej Fatry jest gęsta sieć szlaków, pozwalająca na robienie pętli, bez konieczności wracania tą samą drogą w miejsce, z którego wyszliśmy. Noclegi można znaleźć bądź w Stefanowej pod samymi górami, gdzie znajduje się kilka pensjonatów, bądź w niedalekiej Terchowej, wsławionej dzięki Janosikowi, gdzie jest sporo kwater prywatnych, tańszych niż pensjonaty w Stefanowej. Tu też znajduje się duży metalowy pomnik oraz muzeum słynnego zbójnika.

Czarnohora, Ukraina Czarnohora, Ukraina Czarnohora, Ukraina/Fot. Shutterstock

Czarnohora, Ukraina

Czarnohora, Ukraina

Ukraińskie góry z roku na rok stają się coraz bardziej dostępne i coraz popularniejsze wśród Polaków. Prym wiedzie Czarnohora z najwyższym szczytem Howerlą (2061 m n.p.m.) oraz ruinami dawnego polskiego obserwatorium na Popie Iwanie. W Czarnohorze niesamowite wrażenie robi przestrzeń i konie pasące się na połoninach, ciekawe formacje skalne i jeziorka w łagodnych dolinkach. Można się tu wybrać na kilkudniową wędrówkę z namiotami, a można też robić jednodniowe wycieczki z podgórskich miejscowości: Werchowyny, Worochty czy Dzembroni. Możliwości niedrogich i wygodnych noclegów jest tu sporo, pojawiają się też pierwsze schroniska, w tym prowadzona przez Polaka chatka U Kuby. Góry pokrywa sieć szlaków, jednak oznakowania pozostawiają wiele do życzenia i łatwo się tu zgubić, szczególnie gdy zepsuje się pogoda, a góry znajdą się w chmurach. Ważne jest więc posiadanie dobrej mapy (na miejscu bez problemu można je kupić), przydatny będzie też GPS.

Świdowiec, Ukraina Świdowiec, Ukraina Świdowiec, Ukraina/Fot. Shutterstock

Świdowiec, Ukraina

Świdowiec, Ukraina

Gdzie okiem sięgnąć, tam połoniny. Jest dziko i kusi przestrzeń, a równocześnie od granicy polskiej nie jest na tyle blisko, że można przyjechać na kilkudniową wycieczkę. Najwyższy szczyt, Bliźnica, ma 1883 m n.p.m, a połoniny rozpoczynają się już na wysokości 1300 m n.p.m., trawy jest więc bardzo dużo, a drzewa nie zasłaniają widoków. Pośród żółciejących traw dostrzec można nieduże oczka polodowcowych jezior. A na połoninach pasą się konie. Pasmo Świdowca można przejść w trzy dni, nocując po drodze w namiotach, można też robić jednodniowe wycieczki z podgórskich wsi, gdzie o możliwość noclegów trzeba pytać miejscowych.

W Świdowcu nie ma schronisk, dlatego jedzenie trzeba zabrać ze sobą. Do podnóża gór można dojechać samochodem, ale dla auta może to być zbyt duże wyzwanie - ukraińskie drogi pozostawiają wiele do życzenia. Można też dojechać pociągiem, jadąc ze Lwowa do miejscowości Kwasy.

Góry Sowie Góry Sowie VindicatoR/CC/Wikimieda

Góry Sowie, Polska

Góry Sowie, Polska

Chyba najbardziej tajemnicze z polskich gór pokrywa gęsta sieć szlaków, z których za najciekawszy uchodzi czerwony, poprowadzony przez najwyższe szczyty. Same góry nie są zbyt wysokie, najwyższy szczyt, Wielka Sowa, ma niewiele ponad 1000 m n.p.m. i są świetne na weekendowe wycieczki. Atrakcji dla każdego znajdzie się tu sporo. Podziemne sztolnie hitlerowskie w Walimiu i Głuszycy czy poniemieckie bunkry do dziś kryją nierozwiązane zagadki. Skałki, wieże widokowe, forty, zamki, muzea, kościoły i wiadukty - w Górach Sowich i okolicach jest co oglądać. Oprócz pieszych wycieczek można robić też rowerowe. Szlaków rowerowych jest tu dużo, a góry są dla jednośladów wystarczająco łagodne.

Baza noclegowa w Górach Sowich z roku na rok jest coraz lepsza, w podgórskich wsiach bez trudu można znaleźć kwatery prywatne.

pieniny, góry, polska pieniny, góry, polska Fot. Shutterstock

Pieniny, Polska

Pieniny, Polska

Niewysokie, ale bardzo malownicze i urozmaicone Pieniny są znakomite na jesienne wędrówki: szlaków jest dużo i jest możliwość robienia niezbyt długich wycieczek, żeby zdążyć przed zmrokiem, gdy dzień staje się coraz krótszy. Najbardziej spektakularne szczyty to skaliste Pienin Trzy Korony i Sokolica, skąd rozciąga się widok na spływ Dunajca, ale najwyższym szczytem jest Wysoka, znajdująca się w - Małych Pieninach, łagodnej widokowej części gór, położonej nad wsią Jaworki. Nad Jaworkami znajduje się też malowniczy wąwóz Homole.

Oprócz górskich wędrówek w Pieninach mamy szereg innych możliwości spędzenia czasu. Spływ Dunajcem to okazja do zobaczenia od strony rzeki stromych wapiennych urwisk. To jedyna tego rodzaju atrakcja w Polsce. W Pieniach są też dwa ciekawe zamki: w Czorsztynie i Niedzicy, a w pobliżu jest kilka zabytkowych drewnianych kościółków, a w tym perła drewnianej architektury w Dębnie. O noclegi w różnym standardzie łatwo w Szczawnicy i Krościenku.

Jesioniki, Czechy Jesioniki, Czechy Jesioniki, Czechy/Fot. Shutterstock

Jesioniki, Czechy

Jesioniki, Czechy

Na Morawach, dwa kroki za nasza granicą leżą Jesioniki (Jeseniky) - zalesione pasmo górskie z ciekawymi wodospadami i jaskiniami oraz położonymi u jego podnóży uzdrowiskami i wieloreligijnymi wsiami. Najwyższym szczytem jest Pradziad (1491 m n.p.m.) z wieżą telewizyjną na której znajduje się taras, ale turyści najchętniej odwiedzają wodospady Bile Opavy.

Góry nie są dzikie, wręcz przeciwnie - szlaków jest dużo, turystów też, szczególnie w weekendy. Ale atrakcji jest tyle, że dla każdego wystarczy. Po górskich wędrówkach warto zajść do jaskini Na Pomezi, gdzie fantazyjne nacieki tworzą wrażenie niesamowitości. A po męczącym dniu można napić się piwa bądź wody leczniczej w uzdrowisku Karlova Studanka. Centrum turystycznym jest miasteczko Jesenik, gdzie można znaleźć pensjonaty. Nocować można też w schroniskach górskich.

Więcej o: