owce

Więcej o:

owce

Wypowiedzi na forum o:

owce

  • Owca w autobusie

    Otóż po Warszawie jakiś człowiek prowadza owcę. Na smyczy, w pieluszce, wozi ją komunikacją miejską. Rzecz jest znana od wczoraj, w telewizji pokazywali. Dyskusja o temacie raczej w tonie żartobliwym i tylko dyrektor warszawskiego ZOO powiedział, że do przewozu zwierząt gospodarskich są specjalne

  • Owce w mieście:p

    Wapaszko, specjalnie dla ciebie, owce w miejskim parku:p

  • Owca ma cię w dupie

    Na głównej reklama artykułu "Owca ma cię w dupie". Przeginacie. Brak szacunku dla Czytelnika. Andrzej Stasiuk: Owca to ma cię w dupie z całą tą twoją kulturą, religią i cywilizacją. I żyje Dodam, ze artykuł jest w dziale Kultura. Kornel -- Cenisz dobre

  • Re: Owca w autobusie

    napisała: > Uważam że wyproszenie owcy z autobusu było nieeleganckie Miała pampersa, więc i tak czuła dyskomfort, a dodatkowo, została wyproszona. Tak się nie robi, owca też ma swoje uczucia!

  • Re: Owca w autobusie

    Fajna. Uważam jednak, że miejsce owcy jest na polu z innymi owcami. -- CocoTimoZara

  • Re: Owce w mieście:p

    To jeśli są owce w mieście to ja pokaże Wam owce na wsi plus strażnika owiec. To mastif pirenejski -- Never trust a man in a blue trench coat Never drive a car when you're dead

  • Re: Owca w autobusie

    Uważam że wyproszenie owcy z autobusu było nieeleganckie

  • Re: Owce w mieście:p

    homohominilupus napisała: > To jeśli są owce w mieście to ja pokaże Wam owce na wsi plus strażnika owiec. > To mastif pirenejski > ha, nieopatrznie zblizyliśmy sie do rewiru takiegoż stróżna ;) nic nie widzieliśmy, ale było słychać dzwoneczki' mąż podszedł za blisko no i...gorąco się zrobiło przez

  • Re: Owca w autobusie

    Owca nikogo nie pogryzie, jak ktoś ma owce jak psa, jeszcze w pieluszce, to przecież pies może prędzej oznaczkować w autobusie. Wredność. W końcu świnie ludzie mają w domu. W prawdzie bardziej inteligentne zwierzęta od psów, tylko za cholerę nie przyjmują rozkazów jak psy.

  • Re: Owce w mieście:p

    Owce jak owce, słodkie są :) U mnie w mieście co jakiś czas biegają świnie. A za nimi właściciele. Ot taka małomiasteczkowa zabawa w ganianego ;)