-
Dużo jest na ten team. Coś wybrałem. ?Po przymusowej zmianie rolnictwa kraju na organiczne, 90 procent mieszkańców Sri Lanki stoi obecnie w obliczu głodu po tym, jak system rolny się zawalił?. Z kolei w Irlandii ?farmerzy mówią, że będą zmuszeni dokonać uboju aż do 1,3 miliona krów, by zrealizować
-
czy któraś z emam doświadczyła..? Takiego prawdziwego..łamiącego kości, sumienie, ciało..kilkudniowego, kilkutygodniowego, miesięcznego... Głodu w zakresie ilości i jakości, np cały miesiąc tylko kasza i jabłka...
-
Joanna Ćwiek: Czy polscy naukowcy umrą z głodu? W kraju, w którym naukowcy zarabiają tak mało, że nie stać ich na wynajęcie kawalerki w mieście akademickim, nie ma co liczyć na nowoczesną gospodarkę. Nareszcie - mozna by skomentowac. Wszk sa jak dinozaury, a
-
26 listopada to w Ukrainie Dzień Pamięci Ofiar Wielkiego Głodu. Święto państwowe upamiętnia ofiary Wielkiego Głodu (ukr. Hołodomoru) - wywołanej sztucznie przez władze sowieckie w latach 1932-33 klęski głodu. Szacuje się, że zmarło wówczas co najmniej 3,5 mln ludzi. Hołodomor został uznany za
-
Głód to nie jest problem tylko rosyjski. Ile dzieci w Polsce idzie do szkoły bez śniadania?
-
Może ktoś poradzi, jakie badania można by wykonać u męża. Męża, który od dwóch, trzech miesięcy je jakby przeżył głód i nie mógł się najeść. Dosłownie: mąż je za trzech. Mąż do pracy bierze jedzenie, tam normalnie zjada, ale nie chodzi mi o pracę. Chodzi o jedzenie w domu. Po przyjsciu do domu je
-
Nie wiem ile osób na tym wątku włada językiem niemieckim, osoba w wideo analizuje dlaczego podniósł się krzyk o głód i dlaczego? Osoba operuje faktami. Rodzi się pytanie, ile ukrainskiego zboża lądowało i ląduje w krajach ubogich, a gdzie ląduje reszta? :-) Ano tylko 3%, reszta(?) :-) wiec zachodni
-
Ojjj moja babcia była wydzielina do Kazachstanu też opowiadał ona była bardzo pozytywna osobą i zawsze powtarzała ze niczego nie żałuję. Opowieści niesamowite. Jeden ruski powiał jej że w czasie wielkiego głodu zjedli człowieka który zamarzł... to jest straszna bieda i głód.
-
Ja, ale inaczej niż opisane tutaj. Huśtawka hormonów, ogromna insulinooporność i wieczny głód. Taki, którego zdrowy człowiek nie doświadcza nawet po wielogodzinnym poście. A ja byłam głodna, z wiecznym ssaniem do skrętu żołądka, nawet i pół godziny po posiłku. I tak odkąd pamiętam, przez dobrych
-
Długiego to nie ale po porodzie młodszego zjadłam cały obiad szpitalny i jeszcze rosół od mamusi. Smakował mi bardzo a ja rosołu ogólnie nie znoszę. jak miewałam fazy niejedzenia, to im dłużej nie jadłam, tym głodu mniej czułam. Po 2 tyg jedzenia tylko jogurtu i jabłka w ogóle nie czułam głodu.