Czym dla Was jest zdrowa opalenizna? Czy takie stwierdzenie ma jakiś punkt odniesienia? Czy może w ogóle nie istnieje?
IMO zdrowa opalenizna to termin używany w kobiecych czasopismach w kontekście samoopalaczy i balsamów brązujących. zdrowa w sensie nabyta w drodze innej niż narażenie się na szkodliwe promieniowanie. -- html mnie przerósł
Zdrowa opalenizna istnieje, ale oczywiście musi być ona przedsięwzięta z umiarem :) Nic tak na ciało nie działa jak nadmiar ;) tak samo jest to w wypadku słoneczka. Przeczytajcie sobie artykuł o opalaniu na więcej się dowiecie :>
Pewnie, że istnieje. Trochę słońca dla zdrowia i dobrego samopoczucia jest potrzebne. Jak ktoś się smaruje kremem z wysokim filtrem i nie leży plackiem na słońcu przez kilka godzin, to właśnie wg mnie będzie miał zdrową opaleniznę. Wszystko jest dla ludzi, opalenizna też, nie popadajmy w żadne
W lecie dwa misiace plackiem na srodziemnomorskiej plazy posmarowana olejkiem kokosowym z filtrem 2, a w zimie oczywiscie solarium 4 - 5 razy w tygodniu. To jest zdrowe no i pieknie wyglada, zwlaszcza po 20 latach takiego trybu zycia ;) A na serio: Odkad znam juz cztery osoby z mojego otoczenia,