Okropna tragedia. Zastanawia mnie tylko fakt braku pomocy. Znieczulica, zdrowy rozsądek, czy co? Z drugiej strony, czy można od kogoś oczekiwać narażania własnego życia dla innej osoby? Może zabrakło na miejscu osoby, która zorganizowała by pomoc (w bezpiecznej formie!) angażując świadków? Czy była
Zdrowy rozsądek pokierowany odrobiną znieczulicy. Za dużo bohaterów utonęło, żeby ratować obcą kobietę. Sześcioro dzieci, niezły wynik. Szkoda dzieci.
Ale czego oczekujesz od ludzi? Ja pływam, ale dość słabo, nie pójdę ratować tonącego, bo skutek będzie taki, że utoniemy oboje.
Dlaczego w Polsce jest tyle utonięć? Statystyki przerażają.. Co prawda zauważyłam sporo ludzi z bojkami, ale norma to zdecydowanie nie jest.
milva24 napisała: > Ośmielę się zwrócić uwagę, że te kobiety też do wody nie weszły. Dlaczego? Bo strach je obleciał. Aby o tym zapomnieć szukają winnych. A tak swoją drogą to nikt o słabych umiejętnościach zachowania się w wodzie nie ma szans wyciągnąć tonącego. Liczba ofiar się podwaja od razu.
Mam na własnym koncie trzech wyciągniętych topielców żywych, jednemu się nie udało. I... Nie, nie wskoczyłabym do rzeki. Rzeka to inny kaliber niż jeziora/zalewy. Po drugie, nie mam już tamtej sprawności. Prędzej sama bym utonęła. Telefon do służb i poszukanie jakiekolwiek zakręconej, pustej butelki
Bo topielec wchodzi po tobie jakbyś była schodami. Moj ojciec tak ratował kobietę, dopiero jak ja uderzył wyrzucając ja na chwile ponad ton wody, to ktoś po nią podskoczył a ojciec poszedł pod wodę. Na szczęście udało mu sie przeżyć. Ale jego dziadek utonął ratując bratanków, niestety były trzy
napisała: > Przecież o tym cały czas piszę Ale jednocześnie wymagasz od losowych facetów wyjątkowego poświęcenia . Każdy ma obowiązek podjęcia próby na swoje możliwości, ale nie ma żadnego obowiązku narażania się. Jeszcze raz napiszę. Jest mnóstwo żartów na temat utonięcia.
Nie, utonięcia są przyporządkowane narodowością, a nie miejsce gdzie utonął człowiek.
Bodaj tyle utonęło ludzi w tym roku... Z powodu utonięcia na Termach postawiono zarzuty ratownikom. Komu w tych pozostalych przypadkach ?