Swój język Tatarzy zatracili już w XVII wieku, zaraz gdy sprowadził ich Jan III Sobieski. Dzięki religii (zwanej jednak "przyćmionym islamem") zachowali swoją inność. Większość z nich nie modli się pięć razy dziennie, jak każe Koran, nie pielgrzymuje do Mekki. Przywiązują jednak wagę do tradycji w sprawie chrztu, ślubu i pogrzebu.
Chrzest. Duchowny (imam) nadaje imię dziecku w domu rodziców; po wykąpaniu dziecko układane jest główką w kierunku południa (bo tam jest Mekka) na stole, na którym jest już chleb, sól, woda i Koran; imam odmawia siedmiokrotnie formułę wyznania wiary, trzymając noworodka za paluszek wskazujący prawej ręki. Potem trzema palcami prawej ręki ujmuje dziecko za prawe uszko i recytuje specjalną modlitwę (azan). Potem, przytrzymując lewe uszko lewą ręką, recytuje kammet. Na końcu imam trzykrotnie powtarza: "Pamiętaj swoje imię (tu wypowiada je) do Dnia Sądnego".
Ślub. Odbywa się w domu narzeczonej (na kożuchu). Ona w białym stroju i welonie, on w czarnym garniturze. Młodzi łączą środkowe palce, a potem ze świadkami (wekilami) modlą się. Imam pyta, czy para chce zawrzeć ślub. Po zaprzysiężeniu dokonywany jest zapis w księdze metrykalnej, z wymienieniem wysokości posagu (nekiachu). Potem "zaharemia się" pannę młodą, czyli zakrywa welonem. Po modlitwie następuje wymiana obrączek i wszyscy idą na ucztę, gdzie nie może zabraknąć kołdunów tatarskich.
Pogrzeb. Zwłoki są układane na ławie i obmywane. Nos i uszy nieboszczyka zatykane są watą, a całe ciało spowijane w białe płótno (sawan). Zwłoki po przewiązaniu przykrywa się sukiennym zielonym lub czarnym całunem. Przez całą noc przy świecach trwają modlitwy. Pogrzeb jest na drugi lub trzeci dzień po południu. Ciało spuszcza się do grobu na kawałkach płótna. Zmarły jest zwrócony głową na zachód, by w dniu Sądu Ostatecznego wstać i pójść na wschód. Ciało okłada się szczelnie deskami tworzącymi ostrosłup. Imam rzuca trzy pierwsze garści piachu, za nim - inni. Potem polewa wodą mogiłę. Na koniec wszyscy dotykają prawą ręką kopczyka, żegnając się w ten sposób ze zmarłym. Żałoba trwa 40 dni.
Na podstawie "Polski egzotycznej" Grzegorza Rąkowskiego