Dowiemy się chociażby, na czym polega sylwestrowe "straszenie drzewa na Śląsku" i jaka była historia Mysiej Wieży w wielkopolskiej Kruszwicy. Możemy też zaplanować kalendarz podróży, biorąc pod uwagę turnieje rycerskie, jarmarki czy festyny ludowe. I tak w marcu można by się wybrać do Poznania na Kaziuki, w czerwcu do Leszczyny na Dymarki Kaczawskie, a we wrześniu - do Zielonej Góry na winobranie (co prawda dokładnych terminów imprez nie podano, ale da się je ustalić via telefon, e-mail czy strony WWW).
"Polska z historią. Imprezy, muzea, noclegi" dzieli się na sześć części, czyli sześć regionów: Pomorze; Wielkopolska; Warmia, Mazury i Suwalszczyzna; Śląsk; Małopolska; Mazowsze i Podlasie. Mają one przejrzysty i czytelny układ. Każda opisuje miejscowe legendy, dalej są informacje o imprezach historycznych, muzeach (dość skrupulatny, choć nie do końca fachowy opis eksponatów), zabytkach... Dowiemy się też, w których obiektach zabytkowych można przenocować. A są wśród nich piękne pałace, zamki czy młyny.
Niestety, literówki, na które natykamy się już w spisie treści, mogą zniechęcić do dalszej lektury. Zabrakło też mapy Polski z wszystkimi regionami. Na końcu mamy indeks najważniejszych miejscowości, ale bez indeksu nazw geograficznych oraz wykazu mapek, których w ogóle jest mało (po jednej, dość schematycznej i niezbyt dokładnej do każdego regionu). Szkoda, bo bez nich o wiele trudniej odnaleźć interesujące nas obiekty. Na szczęście przewodnik "Polska z historią" zawiera sporo barwnych fotografii, które zachęcają, by zobaczyć te miejsca na własne oczy i wziąć udział w opisanych imprezach. W drogę nie radzę go jednak zabierać - wydana na luksusowym papierze książka jest bardzo ciężka!
Grażyna Kuryłło, "Polska z historią. Imprezy, muzea, noclegi". Wydawnictwo Pascal, Bielsko-Biała 2007, s. 328
