Z Litwy i świata

Mnogość krzyży jest oszałamiająca - od kilkumilimetrowych po kilkumetrowe. Wiele z nich to pięknie rzeźbione dzieła sztuki

Góra Męki Pańskiej zwana Górą Krzyży (Kryżiu Kalnas) to jedno z najbardziej niezwykłych miejsc na Litwie.

Ten 10-metrowy pagórek, wyrastający ponad łąki nad rzeczką Kulpą jest znany również poza granicami Litwy - setki tysięcy (a może i miliony?) krzyży zatknęli na nim pielgrzymi i turyści.

Pagórek jest dziełem rąk ludzkich, pradawnym kurhanem, na którym w średniowieczu miał stać drewniany zameczek. Krzyże zaczęto tu stawiać prawdopodobnie po przyjęciu przez Żmudź chrześcijaństwa w 1413 r.

***

Miejscem kultu i symbolem walki z zaborcą Góra Krzyży była w XIX w., zwłaszcza po upadku powstania listopadowego i styczniowego, kiedy zakazano stawiania krzyży na mogiłach powstańczych. Odbywały się tu msze za poległych, zesłanych i zaginionych. Pierwsza pisemna relacja o tym miejscu pochodzi z połowy XIX w. Stale rosnąca liczba krzyży, świadectwa cudów i manifestacje patriotyczne szybko zwróciły uwagę władz. Pierwszy nakazał usunąć krzyże słynny oprawca Murawiow, gubernator wileński zwany "Wieszatielem". To, co rozpoczął, kontynuowała władza radziecka, dla której Góra Krzyży stała się solą w oku - postanowiono zniszczyć litewski symbol protestu przeciwko komunistycznym represjom.

Najpierw krzyże kradziono i niszczono. Wreszcie w 1961 r. bezpieka i milicja zlikwidowały to miejsce pod pretekstem oczyszczania kurhanu - zniszczono wtedy tysiące krzyży. Choć w dzień Góry pilnowali funkcjonariusze milicji, nocą podkradali się ludzie i wtykali krzyże. Kolejną większą akcję "porządkową" zarządzono w 1973 r. Do akcji wkroczyły spychacze i buldożery, ale z podobnym skutkiem... Co gorliwsi rzucili pomysł zatopienia sanktuarium przez spiętrzenie przepływającej opodal rzeczki i postawienie kolektora ścieków dla miasta Szawle.

Represje ustały po 1980 r, gdy na konferencji w Meksyku poświęconej prawom człowieka wybuchł skandal po przedstawieniu dokumentów o łamaniu przez władzę radziecką wolności wyznania.

Na Górze stale przybywało krzyży. Tutaj Litwini świętowali odzyskanie niepodległości na początku czerwca 1990 r. - kilkadziesiąt tysięcy pielgrzymów z Litwy i zagranicy wzięło udział w Marszu Niepodległości i Nadziei upamiętniającym ofiary terroru komunistycznego. Wtedy też ustawiono w centralnym punkcie rzeźbę Matki Bolejącej, którą niesiono przez cały kraj. We wrześniu 1993 r. Górę Krzyży, symbol chrześcijaństwa Litwy i Żmudzi, odwiedził papież Jan Paweł II. Na pamiątkę tej wizyty pozostawiono papieski ołtarz. Kilka lat później wmurowano kamień węgielny pod siedzibę zakonu franciszkanów.

Mnogość krzyży jest oszałamiająca - od kilkumilimetrowych po kilkumetrowe. Wiele z nich to drewniane, pięknie rzeźbione dzieła sztuki. Przybite na nich tabliczki świadczą, że przynieśli je pielgrzymi z całego świata. (porównywalne miejsca w Polsce to Grabarka i Święta Woda niedaleko Wasilkowa).

***

Z Góry Krzyży jest bardzo blisko do słynnej na Litwie Kalwarii Żmudzkiej. Małe, nastrojowe miasteczko, nad którym dominuje biała bryła dwuwieżowej bazyliki i kaplice porozrzucane na okolicznych wzgórzach jest jednym z największych centrów pielgrzymkowych Litwy. Tak samo jak jej polskie imienniczki (Kalwaria Zebrzydowska, Pacławska czy Góra Kalwaria) powstała po zwycięstwie kontrreformacji w XVII w.

Litewska jest dziełem biskupa żmudzkiego Jerzego Tyszkiewicza, który w 1637 r. osadzie Gordy ufundował klasztor Dominikanów i oddał im kościół parafialny. Rok później dwaj jezuici sprawdzali podobieństwo topografii okolicy do Jerozolimy. Oględziny wypadły widać pomyślnie, bo na wzgórzach wzniesiono krzyże, a biskup otrzymał od papieża odpust dla zakładanej kalwarii, a w 1642 r. lokował miasteczko, które nazwał Kalwarią Żmudzką. Biskup Tyszkiewicz tak bardzo dbał o jak najwierniejsze odtworzenie realiów Jerozolimy, że sam wytyczał ścieżki (jak głosi legenda - na kolanach) i posypywał ziemią sprowadzoną ze świętego miasta pomiędzy 19 stacjami drogi krzyżowej, jakie miały stanąć na siedmiu wzgórzach na przestrzeni siedmiu kilometrów. 16 z nich ulokowano na lewym brzegu rzeczki Wardawy. Na największym Wzgórzu św. Jana, gdzie niegdyś stał drewniany kościół, powstała Góra Oliwna z kaplicami Modlitwa w Ogrójcu i Pojmanie. Rzeczka Pagardenis po wschodniej stronie wzgórza stała się Cedronem. Biskup zawiesił też w kościele sprowadzony z Rzymu obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem, który ogłoszono cudownym. Obecna świątynia jest trzecim z kolei kościołem - powstała w latach 1785-1822 w stylu barokowo-klasycystycznym. Można w niej obejrzeć portrety biskupów żmudzkich, m.in. fundatora Kalwarii oraz jego krewnego Antoniego, który hojnie uposażył świątynię i klasztor.

Podczas rozbiorów zakazano pielgrzymek, wreszcie nastąpiła kasata zakonu w 1889 r. W niepodległej Litwie biskup telszewski Justinas Staugajtis oddał parafię z klasztorem i kaplicami zakonowi marianów, który z kolei zlikwidowała władza radziecka w 1948 r.

Istniejącą przez 300 lat nazwę Kalwaria Żmudzka bolszewicy zamienili na Varduva, a miasteczko zostało centrum... kołchozu.

Warto zwiedzić to niezwykłe miejsce, tym bardziej że leży w pięknym Żmudzkim Parku Narodowym. Teraz największe tłumy ściągają tu na odpust 8-10 lipca.

Góra Krzyży leży nieopodal szosy A12/E 77 Szawle - Ryga, 12 km od Szawli. Aby z niej dojechać do Kalwarii Żmudzkiej, należy wrócić do Szawli i pojechać szosą nr E 272 w kierunku Połągi (Palanga). Na 74. km po minięciu miasta Telsze (Telśiai) skręcamy na północny zachód, stąd do Kalwarii 14 km.

http://www.zemaitijanp.ot.lt

http://www.litwatravel.com

http://www.travel.lt

Więcej o: