Pojechała na wakacje do Egiptu. Teraz się martwi. "Prawdziwy problem millenialsa"

Jenny Berger publikuje na TikToku nagrania o tematyce lifestyle'owej. Ostatnio na jej profilu znalazł się kilkunastosekundowy klip z wakacji w Egipcie. Zmartwiona podzieliła się z internautami swoimi przemyśleniami. "Prawdziwy problem millenialsa" - czytamy pod wideo.

Więcej wiadomości przeczytasz na Gazeta.pl.

Na TikToku możemy znaleźć naprawdę wiele porad w tematyce podróży. Od recenzji hoteli, po triki na kupno tanich biletów lotniczych i porównania najlepszych ofert biur podróży. Jest też druga podróżnicza strona popularnej platformy: ludzie po prostu chwytają za telefon i opowiadają o swoich doświadczeniach na wakacjach oraz dzielą się swoimi przemyśleniami. Tak właśnie zrobiła wypoczywająca w Egipcie Jenny Berger. Okazało się, że zamiast wypoczywać w czasie urlopu, myślami jest w pracy.

Zobacz wideo Kuchnia egipska, czyli przysmaki znad Nilu, których musisz spróbować

"Prawdziwy problem millenialsa"

Na nagraniu widzimy TikTokerkę na plaży. Zakładając okulary przeciwsłoneczne, zwróciła się do swoich obserwatorów. "Od dwóch tygodni jestem na wakacjach w Egipcie. Myślicie, że mój szef może być na mnie zły? Mam wrażenie, że jest wściekły, dlatego że poszłam na urlop..." - powiedziała zmartwiona. Cały filmik trwa zaledwie 12 sekund, ale zyskał ponad 1000 reakcji. Kobieta żartobliwie nazwała swoje wideo  "prawdziwym problemem millenialsa". 

"Czemu tacy jesteśmy?"

Chociaż każdy pracownik ma prawo do urlopu, niektórzy nie potrafią swobodnie z niego korzystać. Millenialsi, którzy żartobliwe przedstawiani są na TikToku jako pokolenie, które chce, aby wszyscy ich lubili, często mają z tym problem. Szczególnie gdy szef wydaje się niezadowolony. "Mam wrażenie, że mój szef jest wściekły za każdym razem, kiedy nie pracuję między 17 a 9 rano", "Odeszłam z firmy po 4 latach. Nadal mam poczucie winy, że szef jest na mnie zły. Czemu tacy jesteśmy?", "Jestem na macierzyńskim i mam nadzieję, że mój szef nie jest wściekły", "Wzięłam tylko jeden dzień wolnego i to odczułam" - czytamy w komentarzach. 

Więcej o: