Orinoko
-
Bliskie spotkania z Wenezuelą
Dobrze jest podróżować z kimś, kto ma pecha. Taka ofiara losu ściąga na siebie wypadki i nieszczęścia, które wtedy omijają pozostałych. Wiem o tym dobrze, bo sama jestem kimś takim
-
Do Caracas na łyżwy?
Stolica Wenezueli turystyczną atrakcją na pewno nie jest. Przeciwnie - miałaby wielkie szanse w podróżniczym konkursie na najmniej ciekawą południowoamerykańską metropolię.
-
Hamak z Puerto Ayacucho
Puerto Ayacucho to ostatnie duże miasto nad Orinoko. Dalej na południe są już tylko rzeki i dżungla, w której żyje kilkanaście plemion indiańskich. Nic dziwnego, że tutejsze muzeum założone przez salezjańskich misjonarzy szczyci się najbogatszymi...