mama

Co zwiedzać Jeśli mamy tylko jeden dzień, musimy zdecydować: albo muzea, albo widoki. Wersja pierwsza jest prosta - mijając po lewej Pałac Dożów, idziemy nadbrzeżem Riva degli Schiavoni, skręcamy w lewo do kościoła San Zaccaria, by pośpiesznie rzucić okiem na jedno z arcydzieł Giovanniego

Mama nasza bohaterka, chętnie schrupie dziś wafelka. Czy to wafel waniliowy? Może z musem jest ? gofrowy? Zaginęły! Już ich nie ma? Ktoś je schrupał, schował ? ściema! Żeby dopaść te wafelki, trzeba spytać Rodzicielki! Na Dzień Matki prezenciki: Familijne i liściki. Mama zawsze znajdzie chwilę

powietrzu. Tallin to też knajpki na światowym poziomie. Koniecznie trzeba odwiedzić restaurację Baltazar na starym mieście, która specjalizuje się w daniach z czosnku. Odważcie się i zamówcie czosnkowe lody, są pyszne! Ateny Jeśli obie z mamą kochacie sztukę, zwłaszcza klasyczną, ruszajcie na weekend

Więcej kuchennych porad znajdziesz na naszej stronie głównej Chcecie już wykładać danie na talerze, a tu okazuje się, że ryż jest niedogotowany? To się zdarza nawet jeśli dobrze pilnujemy czasu. Mamy dziś dla was cztery wskazówki, co zrobić w tej sytuacji. Ryż będzie pyszny! Gdy w garnku wciąż

Więcej pomysłów na szybkie śniadania znajdziecie na stronie Gazeta.pl. Na śniadanie można zjeść po prostu bułki czy kanapki z tym, co akurat mamy w lodówce, a można też trochę zaszaleć. Niektóre potrawy wymagają więcej czasu, inne mniej. Jeśli nie macie mocy i akurat nie za bardzo chce

także przy wykorzystaniu metod przelewowych. Wystarczy skomponować zestaw, wybierając ulubione smaki miodów i uzupełniając je paczuszką doskonałej kawy. Tak oryginalny prezent zaskoczy każdą Mamę. 1. Owocowy duet smaków Jeśli Twoja Mama lubi owocowe smaki, to koniecznie wybierz dla niej zestaw miodu z Kawą Kolumbia Don

Lekki obiad po świętach - odmiana po obżarstwie Obiad po świętach to w wielu domach dojadanie resztek, a więc kontynuacja wielkanocnego obżarstwa. Jednak pozostałości wcale nie trzeba w siebie wmuszać. Wiele potraw można przecież zamrozić, zawekować lub oddać do jadłodzielni - czywiście w dobrym

... Czemu właśnie żółty? A: To długa historia... Kiedy kończyłem studia, w Polsce szalał kryzys ekonomiczny i nie mogłem znaleźć pracy. Zacząłem więc pracować w naszej rodzinnej cukierni. Razem z mamą postanowiliśmy postawić ją na nogi. Najpierw wyremontowaliśmy sklep przy Stalowej, czyli tam, gdzie cukiernię zakładał

, gdy to, na co tak ciężko harował, tak szybko obraca się w perzynę. - Co mam pani powiedzieć? Powiem prawdę. W ogóle się nie zamknąłem. Ani na chwilę nawet. Mówię o tym otwarcie. Nie dostałem żadnej tarczy, nie byłem zwolniony z ZUS-u. Nie chcę od państwa nic. Chcę tylko tego, żebym mógł normalnie funkcjonować, pracować

Więcej ciekawych przepisów znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl. Nie wiesz, co zjeść jako pierwszy posiłek dnia? Szukasz czegoś na słono, ale nie masz ochoty na jajecznicę czy zwykłe kanapki? Jeśli tak, to dobrze trafiłeś! Mamy dwa pomysły na śniadanie na słono.  Śniadanie na słono