ta Eurowizja, co chwila jakiś chłop/y w stylizacji kobiet, dramat bo ci ludzie tego nie czują, lecz taki jest trend. Taki Netflix jak nie da za głównych bohaterów homoseksualistów to by nic już nie dodał od siebie do biblioteki. Oskara ponoć dostanie film który będzie miał aktorów różnych ras i
Byliśmy tam kilka lat temu na jakimś kinderbalu w weekend i to był dramat. Najpierw problemy z zaparkowaniem, szukaniem auta, a na koniec wyjazdu przy wyjącym zmęczonym dziecku. Zraziłam się i od tamtej pory wybieram inne CH. BC jest u mnie na cenzurowanym, ale może na tyglu jest tam pusto?
. O czym Duda opowiadał? Bo wizyty łotewskiego premiera nie potwierdzają także lokalni hotelarze.... Z neciszcza Osobny wątek bo dramat postępuje wykładniczo
Drogie Ematki proszę o jakieś rady, pociechę, cokolwiek. Mam Córkę, która w tym roku zdaje na studia. Dziewczyna od 10 lat siedzi w komputerach, Mąż finansował jej najlepszy sprzęt, naukę angielskiego i niemieckiego (gdyby chciała pracować za granicą), była na akademii programowania dla nastolatków,
Przyjął się aksjomat mówiący o tym, że aborcja to zawsze dramat i trauma dla kobiety. Narrację te suflują także środowiska które popierają zakaz aborcji zwany kompromisem. A czy nie dociera do tych wszystkich ludzi, że dla części kobiet aborcja to prostu ulga albo wręcz czują się szczęśliwe, że
uchwycić iskry szczęścia. Bo co mi przyjdzie ze skupienia na tym czego nie mam i mieć nie będę - dzieci nie ozdrowieją. -- Moje nowe motto życiowe: Mniej dramatu, więcej brokatu!
Czy na dramatach i problemach życiowych można zarobić forsę? Jeszcze parę lat temu wszyscy mięli cukierkowe życie czasami coś wypływało ale nikt tego nie potwierdzał raczej udawał że nie ma tematu a teraz nagle celebrytki i dziennikarki jedna po drugiej ujawniają życiowe problemy. Już nawet Racewicz
Pomysl co by bylo gdyby chciala zostac zakonnica to dopiero byl by dramat
"Nie ma czegoś takiego jak aborcja bez powodu. Powód jest zawsze. Kim my jesteśmy by zmuszać kobiety do spowiadania się ze swoich dramatów?" To napisala w watku obok jedna z forumowiczek. Skad to glebokie przekonanie, ze za decyzja o aborcji to zawsze jakas tragedia, dramat? Takie postrzeganie
Chodzi o jej ton wypowiedzi o pielęgniarkach i to,że z wykonywania tego zawodu robi,jak sama okreslila dramat,sugerując że to praca dla nieudaczników .