Tu Sieradz. Wypocznij!

Sieradz nie znajdzie się na szycie listy najbardziej atrakcyjnych kierunków weekendowych wypadów po Polsce. W tym tkwi jednak jego siła. Sieradz można polubić za jego ciszę, brak wielkomiejskiego klimatu, otwartość i spokój, w jakim można aktywnie spędzić wolny czas.

Gdzie wyjechać na weekend? Może Paryż? Amsterdam? Barcelona? Gdańsk? Mazury? Dolny Śląsk? W dobie tanich biletów lotniczych, łatwości i wygody wyszukania noclegów bez ruszania się sprzed ekranu komputera, możliwości jest wiele. Każdy z kierunków będzie atrakcyjny, ale w każdym z nich zderzymy się z tłumami turystów rozdeptujących najbardziej popularne turystyczne destynacje. Jeżeli więc chcemy odpocząć od tłumów, zaznać spokoju, pospacerować uliczkami pamiętającymi wizyty polskich królów czy wreszcie pobiegać czy pojeździć rowerem pośród piękna nadwarciańskiej doliny lub po prostu poleżeć na plaży wolnej od parawanów, warto pomyśleć o niekonwencjonalnym rozwiązaniu. Wybrać kierunek, który dla większości nie będzie wyborem numer 1,2 czy nawet 10 i przyjechać do Sieradza.

xx Mariusz Jablonski

Od wieków w Polsce Każdy, kto nieco uważniej przyglądał się mapą z czasów średniowiecza zawartych w szkolnych podręcznikach historii, z całą pewnością nie mógł nie zauważyć, że wśród najważniejszych polskich grodów znajdował się właśnie położony Sieradz. W XII w. geograf arabski Al-Idrisi nazwał Sieradz razem z Gnieznem, Krakowem i Wrocławiem "sławnymi stolicami i silnymi centrami". Historia grodu nad rzeką Wartą jest jednak znacznie dłuższa. W dolinie tej pięknej rzeki pierwsi osadnicy pojawili się już w VI w. a jeszcze wcześniej, bo w czasach rzymskich przez Ziemię Sieradzką przebiegał bursztynowy szlak. Pierwsza pisemna wzmianka o Sieradzu pochodzi zaś z 1136 r. z bulli papieża Innocentego II.

Nic więc dziwnego, że wielowiekowa historia i wspólnota doświadczeń, kształtujące tożsamość i zbiorową świadomość mieszkańców, przesądzają o istnieniu w Sieradzu lokalnej społeczności z własną tradycją i obyczajami. Pamięć o chlubnej historii miasta, które było m.in. miejscem zjazdów królewskich i synodów biskupich, jest ciągle żywa. Stanowi dla mieszkańców powód do dumy i źródło satysfakcji. Dla przyjezdnych jest zaś zaproszeniem do bliższego poznania Sieradza. Wybierając się w podroż po historycznym Sieradzu z całą pewnością trzeba zobaczyć podominikański zespół klasztorny. Mieszkające w nim obecnie siostry Urszulanki mówią o swoim klasztorze, jak o cennym zabytku polskiej i europejskiej architektury, perle Ziemi Sieradzkiej i najcenniejszym zabytku miasta i regionu. W opinii tej nie ma grama przesady. W połowie XIII w. klasztor i przylegający do niego kościół św. Stanisława zbudowany został dla zakonu Dominikanów. Zasługuje na uwagę fakt, że sprowadzenie zakonników, którzy osiedlali się wyłącznie w rozwiniętych osiedlach miejskich, nastąpiło przed nadaniem Sieradzowi praw miejskich. Musiał więc to być już wtedy ośrodek znaczny i dobrze zaludniony. Zwiedzając klasztor warto nie tylko przespacerować się krużgankami podziwiając odsłonięte przy okazji niedawnej rewitalizacji freskami ale także podejrzeć dawne wejście do kościoła klasztornego. Portal usytuowany jest w południowej ścianie nawy. Warto się mu przyjrzeć, ponieważ jest jednym z nielicznych wczesnogotyckich portali w Polsce. Klasztor silnie związany jest nie tylko z dziejami Sieradza ale również i Polski. To właśnie w nim, równo 635 lat temu, szlachta polska zgodziła się na to, by królem Polski została Jadwiga, córka Ludwika Andegaweńskiego. W 1432 r. zdecydowano zaś, że po śmierci Władysława Jagiełły, królem zostanie jego syn Władysław, późniejszy Warneńczyk. W 1445 r. dokonano tutaj elekcji Kazimierza Jagiellończyka. W historycznym spacerze po Sieradzu warto zobaczyć także Rynek, z zachowanym średniowiecznym układem ulic i oczywiście ulokowane w pobliżu obu tych miejsc Muzeum Okręgowym w Sieradzu. Spacerując zrewitalizowaną ul. Zamkową i Rynkiem Praskim dojść można do Wzgórza Zamkowego. Wprawdzie zamku już niestety nie zobaczymy ale wchodząc na wzgórze będziemy mogli poczytać o historii tego miejsca wędrując ścieżkami przy których ustawione są głazy z opisami i wizualizacjami starego grodu i zamku. Na uwagę zasługuje również zaznaczony na poziomie gruntu ślad po romańskiej ceglanej romańskiej rotundzie. Na wzgórzu, pod koniec II wojny światowej Niemcy zbudowali bunkry, które kilka lat temu zostały odświeżone, a do ich wnętrza można zajrzeć przez przezroczyste kopuły. Rewitalizacja Wzgórza Zamkowego, która pochłonęła kilkadziesiąt milionów złotych, sprawiła, że miejsce to jest nie tylko atrakcją dla miłośników historii, ale także jednym z ulubionych miejsc wypoczynku Sieradzan i osób, która do Sieradza zawitają. Ulokowane w sąsiedztwie Sieradzkiego Parku Etnograficznego jest miejscem, w którym bez problemu znajdziemy wytchnienie i ciszę. Jeśli jednak wolisz by więcej się działo - nie ma sprawy. 21 kwietnia 2018 roku odbędą się tu Sieradzkie Wrota Czasu z walkami rycerskimi, plebejskimi zabawami i inscenizacją wjazdu króla Jagiełły do Sieradza.

xx Mariusz Jablonski

Nie tylko historia Sieradz to nie tylko historia. Położony w południowo-zachodniej części województwa łódzkiego, jest jednym z najprężniej rozwijających się ośrodków tego regionu Polski. Widać to chociażby po parku Adama Mickiewicza, który przeszedł w ostatnich dwóch latach prawdziwą metamorfozę (ścieżki ekologiczne, boiska do gry w piłkę nożną, ścieżki biegowe, ścianka wspinaczkowa, park linowy, platformy widokowe). Bogactwem Sieradz jest także sama rzeka. Dzisiaj na nowo przywracana mieszkańcom, zmieniła się w ciągu ostatnich miesięcy. Przede wszystkim na pięknej, szerokiej, piaszczystej plaży możemy spokojnie oddawać się relaksowi bez konieczności grodzenia się parawanem czy walką o miejsce we wczesnych godzinach rannych. Przy plaży znajdują się boiska do gry w siatkówkę plażową, przebieralnie i oczywiście natryski. Kąpieli można zażyć w samej rzece ale również (od najbliższych wakacji) w otwartych basenach budowanych tuż nad wodą.

xx Mariusz Jablonski

Więcej informacji: http://sieradz.eu/

LOGOTYPY_KOL_EFSI_plLOGOTYPY_KOL_EFSI_pl x