Hajnówka. Głowy Lenina

Był czas, kiedy w mieście nad rzeką Leśną było tyle wystąpień rewolucyjnych, że osadę tę zwano Hajnówką Czerwoną

HAJNÓWKA. Głowy Lenina

Był czas, kiedy w mieście nad rzeką Leśną było tyle wystąpień rewolucyjnych, że osadę tę zwano Hajnówką Czerwoną

Robotnicy z tartaku strajkowali w 1926 roku, w 1928 (częściowy sukces - 30-proc. podwyżka płac), w 1931 (przeciw represjom wobec więźniów brzeskich i przeciw obniżce wypłat), rok później w marszu głodowym poszli do dyrekcji Lasów Państwowych i stoczyli walkę z policją. Strajki i wystąpienia rewolucyjne miały też miejsce w 1933 roku oraz w latach 1937-38.

Wspomnienie o Hajnówce Czerwonej znajdziemy U Wołodzi - barze piwnym, który przypomina muzeum ruchu komunistycznego.

- Kiedyś oglądałem w telewizji, jak w jakimś mieście usuwano pomnik Lenina. Choć nie byłem i nie jestem komunistą, pomyślałem: "To jest to. Dlaczego wódz rewolucji miałby odejść w zapomnienie " - wspomina Wojciech Rynarzewski, właściciel klubu, z wykształcenia mechanik, z zamiłowania fotograf.

Najpierw na sąsiadującym z barem bazarze Rynarzewski zaczął kupować postkomunistyczne pamiątki: pierwsze były sztandar i statuetka Lenina z brązu. Teraz U Wołodzi można zobaczyć flagi z sierpem i młotem, proporce, popiersie wodza rewolucji, dziesiątki znaczków z czerwonymi gwiazdami. Wystrój, łącznie z sufitem, jest utrzymany w tonacji czerwonej.

Bar U Wołodzi i jego właściciel zostali opisani w kilkunastu zagranicznych przewodnikach: szwedzkich, angielskich, niemieckich, francuskich. Filmy o lokalu wyświetlane były w stacjach telewizyjnych Japonii i USA.

Klub U Wołodzi, Hajnówka, ul. 3 Maja 34A , tel. (085) 682 46 26.

Korzystałam ze strony internetowej www.hajnowka.com.pl

Więcej o: