Informacje praktyczne

Informacje praktyczne

Wiza.

Otrzymuje się ją na granicy po zapłaceniu 20 dol. (nie trzeba żadnych zdjęć)

Przelot.

Jedyną linią, która zapewnia przelot z Europy pod Kilimandżaro (lotnisko pomiędzy miastami Arusha i Moshi), jest KLM. Bilet kosztuje ok. 780 dol. w obie strony (już z wszelkimi opłatami), przy grupach od dziesięciu osób są zniżki.

Organizacja trekkingu.

Praktycznie jedyna możliwość wejścia na Kilimandżaro to organizacja trekkingu za pośrednictwem którejś z miejscowych agencji. Niestety, nie wszystkie są uczciwe, tym bardziej więc mogę zarekomendować firmę, z której usług ja korzystałam, czyli Safari Dreamers (kontakt: Boma Rd., P.O.Box 1069 Arusha, Tanzania, tel. (00255-744) 475 053, e-mail: saf.dreamers@cybernet.co.tz), a która doskonale wywiązała się z organizacji za naprawdę sensowną w tamtych warunkach cenę 600 dol. Cena ta dotyczy osoby wchodzącej po sześciodniowej trasie Machame, trasa Marangu jest nieco tańsza. W cenie są opłaty parkowe, noclegi (jeśli w namiocie, to agencja go zapewnia), jedzenie (bardzo dobre, w ilościach dla mnie nie do przejedzenia) i obsługę tragarzy oraz przewodnika.

Napiwki.

Koniecznie trzeba uwzględnić taką pozycję w kosztorysie wyprawy. Przy trasie sześciodniowej regułą jest minimum 15 dol. dla tragarza i ok. 30 dol. dla przewodnika, ale większość turystów daje więcej. Niezależnie od napiwków można dać np. niepotrzebne ubrania lub elementy ekwipunku.

Terminy.

Wchodzić na Kilimandżaro można przez cały rok (w okresie marzec -czerwiec trzeba liczyć się z porą deszczową), najlepszy czas do trekkingu to jednak miesiące lipiec - wrzesień oraz styczeń - luty.

Internet:

www.safarieastarfrica.com, www.tanzania.com

Więcej o: