Lunapark z Jezuskiem

Buenos Aires to nie tylko tango i steki. W 2000 roku tuż obok lotniska krajowego - Aeroparque - otwarto nietypowy park rozrywki o tematyce ... religijnej. Park ten nosi nazwę Tierra Santa, czyli Ziemia Święta i poza tematyką nie różni się bardzo od podobnych, typowo rodzinnych przybytków

Ale to właśnie tematyka sprawia, że warto się temu fascynującemu miejscu przyjrzeć z bliska. Podobno park nie ma na co dzień wielu gości. Ba, słyszeliśmy nawet plotki, że jest pralnią brudnych pieniędzy! Jednak w Wielki Piątek wraz z nami przybyły tłumy.

Tierra SantaTierra Santa Łukasz Olczyk,Joanna Łuczak

Po przejściu przez kasę wkraczamy w makietę bliżej nieokreślonego miasta bliskowschodniego. Wokół plastikowe palmy, co trochę dziwi, bo w Buenos Aires nie brak palm naturalnych. Gdzieniegdzie plastikowe kukły apostołów, tu i ówdzie przestrzeń zapełniają też Jezus na osiołku, Judasz czy figury szeregowych mieszkańców Jerozolimy.

Tierra SantaTierra Santa Łukasz Olczyk,Joanna Łuczak

Na zwiedzających czekają liczne atrakcje inspirowane zarówno Starym jak i Nowym Testamentem. Pokazywane w jednej z sal Stworzenie Świata zrealizowane jest w formie multimedialnej, z efektami świetlnymi i dymnymi oraz ruchomymi lalkami. Efekt dla wszystkich oprócz najmłodszych jest dość komiczny, bo kukły poruszają się sztywno i niezgrabnie, ale to chyba dzieci są głównymi odbiorcami spektaklu.

Tierra SantaTierra Santa Łukasz Olczyk,Joanna Łuczak

W podobnym stylu przygotowano też Narodzenie Jezusa, łącznie z wizytą Trzech Króli, a także Ostatnią Wieczerzę, także z ruchomymi kukłami. Potem jest już jednak trochę bardziej makabrycznie, bo na świeżym powietrzu na wysokiej scenie odgrywany jest z aktorami Sąd nad Jezusem, łącznie z biczowaniem. Po plecach aktora grającego Chrystusa ścieka sztuczna krew, a z głośnika odgrywane są krzyki bólu. Surrealizm całej sceny potęguje jeszcze to, że co jakiś czas tuż nad makietą rezydencji Piłata przelatuje Boeing startujący z pobliskiego lotniska.

Tierra SantaTierra Santa Łukasz Olczyk,Joanna Łuczak

Później publiczność przesuwa się do kolejnej sceny, czyli wędrówki na Golgotę, podczas której oglądać można malownicze makiety rzymskich żołnierzy z papier mâché, którzy ze znudzonymi minami rzucają kości o szaty Chrystusa. Scena ta, jak było do przewidzenia, kończy się ukrzyżowaniem, również dosyć brutalnym. Chrystusa gra już jednak inny aktor, bo wszystkie sceny odgrywane są non stop w tym samym czasie. Na złapanie oddechu wyświetlana jest też w parku multimedialna scena Zmartwychwstania, ale przybyliśmy tu akurat w Wielki Piątek i przedstawienie jest wyjątkowo odwołane.

Tierra Santa w Buenos Aires Tierra Santa w Buenos Aires  Łukasz Olczyk,Joanna Łuczak

Oczywiście jak w każdym parku rozrywki, i tu nie może zabraknąć posiłków. Ponieważ jesteśmy na Bliskim Wschodzie, serwowana jest rzecz jasna shoarma (przy czym to chyba jedne miejsce w mieście, gdzie można ją dostać) z nieodłączną coca-colą. Alkoholu naturalnie brak. Jest też sklep z pamiątkami sprzedający różne religijne gadżety i dewocjonalia, nie zawsze w dobrym guście.

Tierra SantaTierra Santa Łukasz Olczyk,Joanna Łuczak Czy taki park rozrywki jest w ogóle komuś potrzebny? Odpowiedź, jakiej udzielicie na pewno nie zależy jedynie od waszych przekonań, bo zarówno wierzący jak niewierzący mogą uznać, że oferowana w Tierra Santa rozrywka ociera się o tani kicz i groteskę. Możliwe jednak, że dzieci, do których większość atrakcji jest skierowana, tego nie zauważą i wizyta w parku będzie dla nich dużym wydarzeniem (nie wspominając o walorze edukacyjnym). Niezależnie od kwestii światopoglądowych, uważam, że park warto odwiedzić, choćby dlatego, że niewiele takich miejsc na świecie i żeby się przekonać "czego to ludzie nie wymyślą".

AUTORZY: ŁUKASZ OLCZYK, JOANNA ŁUCZAK

ZOBACZ BLOG ASI I ŁUKASZA >>

Więcej o: