Wzgórze Colletto Fava w północnym Piemoncie ma wysokość 1 600 m n.p.m. To właśnie na jego zboczu wiedeńska grupa artystyczna Gelitin umieściła monstrualnego różowego królika. Gigantyczna maskotka wypchana jest słomą. Ma 60 m długości i 6 m wysokości.
Zbiorowe dzierganie trwało pięć lat. Po dostaniu się na szczyt Colletto Fava turyści mogą z bliska podziwiać gabaryty artystycznej instalacji.
Różowy królik nie jest objęty ochroną, jak eksponaty znajdujące się w muzeach czy galeriach. Twórcy projektu zachęcają wszystkich podróżników do wspinania się po miękkiej maskotce. Królik ułożony jest na plecach. Najlepiej wdrapać się na niego po uszach, następnie po głowie (uwaga na otwarty pyszczek!) przejść w kierunku korpusu. Brzuch jest najlepszym miejscem do wypoczynku. To również najbardziej korzystny, bo najwyżej położony, punkt widokowy. Stąd podziwiamy górzysty, piemoncki krajobraz. Maskotka ma szansę stać się znakiem rozpoznawczym regionu. Na Coletto Fava pozostanie do 2025 roku.
Zobacz królika na mapie satelitarnej
Autor: Anna Budyńska
Króliczek to jeszcze nic? Podziel się : bermudy@g.pl
Zobacz też: