Pisanki z całego świata w muzeum w Ciechanowcu

Jaja pełne i wydmuszki, kurze, strusie i kolibrze, drewniane i kamienne - z agatu, jaspisu, wapienia... Ponad półtora tysiąca pisanek ze wszystkich kontynentów, prócz Antarktydy, tworzy kolekcję pierwszego w Polsce Muzeum Pisanki.

Są drapane, malowane, "pisane" woskiem, rytowane (wzór wyżłobiony w drewnianym klocku i odbity na wydmuszce), w technice collage'u, batikowe, oklejane błyszczącym papierem, sitowiem, włóczką, tkaniną, cekinami, a nawet makiem, ryżem, kaszą czy koralikami. Gromadzone przez 35 lat zbiory podarowała prof. Irena Stasiewicz-Jasiukowa z Państwowej Akademii Nauk w Warszawie, autorytet w dziedzinie pisankarstwa. Pochodzą z całej Polski oraz m.in. Ukrainy, Białorusi, Rosji, Czech, Chin, Japonii, Kenii, Brazylii, Palestyny, Grecji, Chin, Kuby... Zbiór zapoczątkowała w 1969 r. pisanka opoczyńska kupiona w Cepelii przez przyszłego męża pani Ireny Jerzego Jasiuka (podarował ją narzeczonej w prezencie na Wielkanoc).

To pierwsze takie muzeum w Polsce i drugie w Europie (po Kołomyi na Ukrainie). Mieści się w XIX-wiecznym dworku myśliwskim należącym do Muzeum Rolnictwa im. ks. Kluka w Ciechanowcu. Jest tu skansen budownictwa drewnianego, w którym odtworzono wieś z pogranicza mazowiecko-podlaskiego, można obejrzeć wiele zabytków techniki rolniczej. Część ekspozycji mieści się w budynkach podworskich (jest tu również jedyne w Polsce Muzeum Weterynarii) oraz w neoklasycystycznym pałacu.

Muzeum Pisanki czynne w dni powszednie w godz. 8 - 16, a w niedziele i święta w godz. 9 - 16. Bilety: normalny 10 zł, ulgowy 5 zł.

Dojazd: Ciechanowiec leży na trasie Warszawa - Białowieża; dojazd z Warszawy przez Wyszków, Brok i Zuzelę, przez Liw, Węgrów i Sokołów Podlaski lub koleją do Czyżewa, a stamtąd autobusem do Ciechanowca.

Więcej: www.muzeumrolnictwa.pl

Więcej o: