Chełm to obszar dawnych polskich Grodów Czerwieńskich. Pierwsze osady pojawiły się tu już w X w. W I poł. XIII w. tereny te opanował książę halicko-włodzimierski Daniel Romanowicz. Założył tu warowny gródek i przeniósł do niego z Halicza stolicę swego księstwa. Miejscowość powróciła pod panowanie polskie w II połowie następnego wieku, za panowania Kazimierza Wielkiego. Prawa miejskie nadał jej w 1392 r. król Władysław Jagiełło.
Podziemia kredowe są szczególnym zabytkiem staropolskiego górnictwa. Wydobywanie kredy spod domostw podjęto już w średniowieczu. W XVII w. w obrębie starego miasta aż 80 domów miało wejścia do kredowego wnętrza. Wydobywano kredę do celów lokalnych - jako materiał budowlany, a także na handel - robiono z niej kredę do pisania oraz środek służący do polerowania, używany w odlewnictwie i kosmetyce. Podziemia dawały też mieszkańcom doskonałe schronienie w czasie wojen. Wyrobiska miały cztery-pięć poziomów, sięgając w głąb do 30 metrów. W XIX w. zakończył się okres wydobywania kredy. Coraz częściej zapadały się tereny wydobywcze.
Ostatnia poważna katastrofa miała miejsce w 1965 r., kiedy to zapadła się część ul. Lubelskiej, głównej ulicy miasta, a w wielu domach zarysowały się mury. Wtedy dopiero zaczęły się prace zabezpieczające. Przy okazji powstały warunki do przygotowania podziemnej trasy turystycznej.
Do podziemi wchodzimy z pawilonu znajdującego się przy ul. Lubelskiej 55a. Tu można nabyć różnego rodzaju pamiątki.
Zapalamy świeczki. Przez labirynt korytarzy poprowadzi nas wykwalifikowany przewodnik. Zapozna nas z unikatową budową geologiczną tego fragmentu kraju i sposobami wydobywania kredy i opowie nam kilka związanych z tym miejscem legend. Może pokaże się nam władca i opiekun podziemi - duch Bieluch? Po kątach kryją się nietoperze. Wędrówka trwa blisko godzinę. Pokonujemy liczne korytarze i groty położone na różnych poziomach.
Bądąc w Chełmie, warto ponadto zwiedzić położony przy ul. Lubelskiej, opodal wejścia do kredowych podziemi, kościół parafialny pw. Rozesłania Apostołów. Zbudowano go w latach 1753-63 wg projektu znamienitego architekta tamtej doby Pawła Fontany. To świątynia późnobarokowa o pięknej fasadzie, założeniu centralnym (nawa ma kształt zbliżony do elipsy). Wyposażenie jednolite w stylu rokoko, unikatowe w tej części Polski. Obrazy słynnego Szymona Czechowicza. Wspaniała polichromia.
Obok kościoła - kolegium popijarskie z XVII/XVIII w. - obecnie plebania - oraz Muzeum Okręgowe (m.in. ze wspaniałymi obiektami sztuki współczesnej z lat 60.-90. tego wieku), stanowiące konkurencję dla znanych zbiorów Muzeum Sztuki w Łodzi.
Liczącymi się obiektami zabytkowymi są także te leżące w rejonie Góry Zamkowej; tu zachowały się pozostałości d. zamku książęcego z XIII w. (doskonały punkt widokowy), a przede wszystkim d. cerkiew greckokatolicka, dziś bazylika pw. Narodzenia NMP wystawiona w latach 1735-56 w stylu barokowym, również projektu Pawła Fontany. Budowla to monumentalna, wnętrze porywające przepychem. Przy kościele barokowe budowle z XVIII w.: brama wjazdowa d. klasztoru bazylianów i pałac biskupów.
Warto też zwiedzić prawosławną cerkiew (przy pl. Kościuszki) wybudowaną w połowie XIX w. w stylu klasycystycznym z ciekawym wyposażeniem (cenne ikony).