Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
"Niestety, wciąż głównym problemem powodującym urazy, jest złe przygotowanie. Wyjątkiem była sytuacja, do której doszło na szlaku czarnym między Marysinem a Rozdrożem pod Kamieńczykiem w Szklarskiej Porębie. 7-letnie dziecko spadło do koryta potoku Kamieńczyk z wysokości około 3 metrów po tym jak pękła jedna z barierek zabezpieczających mostek" - czytamy w poście na Facebooku.
Przed wyruszeniem w góry, należy pamiętać o:
- Naładowanym telefonie, z wgraną aplikacją RATUNEK oraz numerami alarmowymi 985 oraz 601-100-300
- Dodatkowej odzieży, zapasowym świetle oraz zapasie jedzenia i picia
- Raczkach/rakach, kijach trekkingowych na wypadek ciężkich warunków na szlaku.
- Mapie, najlepiej papierowej, a nie w telefonie
- Poinformowaniu rodziny, znajomych o wyjściu w góry i planowanej trasie.
Ratownicy podkreślają, aby "pytać, pytać i jeszcze raz pytać w przypadku wątpliwości co do warunków na szlaku, pogody".
Źródło: turystyka.wp.pl / Facebook