Z internetowej bazy polskich sanatoriów ( http://uzdrowiska.pl ) wynika, że mamy 321 uzdrowisk i sanatoriów w 75 miejscowościach (prócz lubuskiego i łódzkiego). Dolny Śląsk - 18, Małopolska - 12, Śląsk - 10, Pomorze Zachodnie - 6, Opolszczyzna - 5, Kujawy - 5, Podkarpacie - 4, Lubelszczyzna - 3, Mazowsze - 3, Pomorze Środkowe - 2, Ziemia Świętokrzyska - 2, Podlasie - 2, Wielkopolska - 2, Warmia i Mazury - 1. Najwięcej ośrodków ma Ciechocinek (31). Mamy też 27 sanatoriów rehabilitacyjnych (31,8 tys. łóżek), 190 zakładów opiekuńczo-leczniczych (13,4 tys.), 104 zakłady pielęgnacyjno-opiekuńcze (3,9 tys.), 47 hospicjów (901) i jedno prewentorium (36 łóżek).
W ostatnich latach wyraźnie wzrasta liczba osób korzystających z uzdrowisk i sanatoriów (patrz: wykres obok). Biorąc pod uwagę także leczonych w systemie ambulatoryjnym, liczba kuracjuszy w 2003 r. wyniosła 550 tys., czyli po raz pierwszy przekroczyła poziom z początku lat 90. W uzdrowiskach jest coraz większy tłok, gdyż łóżek nadal przybywa w żółwim tempie (2003 r. - 31,8 tys.).
Nasza turystyka zdrowotna (szczególnie po wejściu do Unii) przyciąga turystów zagranicznych - w 2004 r. i w pierwszym kwartale 2005 r. - ok. 2 proc. (w tym 4 proc. Niemców). Trzeba pamiętać, że pod tym hasłem mogą też kryć się całkiem popularne wśród Ossich przygraniczne wizyty u naszych dentystów.
http://www.idn.org.pl/sonnszz/sanatoria_adresy.htm - dla niepełnosprawnych