Waluta - peso, 100 pesos - ok. 10 zł
Podróż z San Cristóbal do Chacahua - ok. 100 zł (w I klasie, w II taniej, ale autobus jedzie wolniej)
Bankomaty w większych miastach na każdym kroku, w mniej uczęszczanych regionach należy mieć odpowiednią ilość pieniędzy
Czas - regionalnie obowiązują różne strefy czasowe, trzeba pytać miejscowych
Język urzędowy - hiszpański, trudno porozumieć się po angielsku, przydaje się znajomość hiszpańskiego
Fotografowanie - Indianie nie pozwalają się fotografować lub żądają sporych sum; nad Pacyfikiem potomkowie czarnych niewolników są zachwyceni, kiedy robi się im zdjęcia
Przejażdżka łodzią po lagunie - z Cirilem ok. 18 zł za 2 osoby, inni przewoźnicy są sporo drożsi, ale mają łodzie motorowe
Nocleg - polecam hamak; wzdłuż plaży ciągną się kryte liśćmi palmowymi daszki, pod którymi można go rozwiesić (jeśli nie mamy własnego, użyczy go gospodyni) - kosztuje to grosze. Szukając noclegu, zapytajcie o Cirila, jego rodzina prowadzi podobne usługi, jak Berta (koniecznie powiedzcie, że jesteście z Polski i pozdrówcie go ode mnie).