1. Pogoda
I nie chodzi tylko o to, że lato w Egipcie jest gorące i że słońce jest gwarantowane, jak u nas śnieg na Wielkanoc. Egipt to kierunek całoroczny, w zależności od naszych pogodowych preferencji, możemy wybrać upalne lato albo pogody mniej ekstremalne na jesieni i zimą. Kurorty Morza Czerwonego jak Hurghada czy te na półwyspie Synaj będą idealne na słoneczne wakacje przy plaży, zimą natomiast świetnie sprawdzi się rejs po Nilu i zwiedzanie Kairu czy Aleksandrii.
2. Jeden kraj, tyle cywilizacji
Zaczynając od wielkiej cywilizacji i dynastii faraonów po Nubijczyków, Persów, Greków, Rzymian, Koptów, Arabów, Mameluków i kończąc na Imperium Osmańskim - dziś możemy zaobserwować wpływy tych wszystkich kultur na każdym kroku: w architekturze, sztuce i życiu codziennym. Jeżeli więc będziecie w Kairze, zobaczcie Kair arabski i zobaczcie Kair koptyjski. Zobaczcie także wielkie Muzeum Egipskie, w którym uzupełnicie wiedzę o historii starożytnej kraju, w Aleksandrii odwiedźcie Bibliotekę Aleksandryjską, która działała od III w. p.n.e., założona przez Ptolemeusza I Sotera, (zniszczona w 642 roku, dziś w nowoczesnej siedzibie). Odwiedźcie pierwszy islamski uniwersytet al-Azhar w Kairze (otwarty w 970 roku), zwiedźcie piramidy, Dolinę Królów, Luksor, Abu Simbel - w zależności od tego ile macie czasu i gdzie odpoczywacie.
3. Niepowtarzalny lokalny klimat za murami hotelu
Żeby go zaznać, trzeba wychylić nos ze swojego luksusowego hotelu. Podczas pobytu w jednym z nich można zapomnieć, że w ogóle coś jeszcze istnieje, poza tą małą oazą zieleni z basenem. Tymczasem warto wyjść do ludzi, zobaczyć jak żyją miejscowi, przejść się po lokalnym bazarze, przejechać się taksówką pędzącą w zawrotnym tempie, spróbować przemknąć na drugą stronę ulicy przy dźwiękach klaksonów, usiąść w barze, napić się herbaty, zapalić sziszę i nacieszyć się życzliwością spotkanych po drodze ludzi.
Według Lonely Planet Egipt to najbardziej przyjazny turystom kierunek w Afryce Północnej i Bliskim Wschodzie. Egipcjanie zarażają optymizmem, fakt, czasem chcą przy okazji coś sprzedać, ale bardzo często życzliwie się uśmiechają i częstują herbatą całkiem bezinteresownie.
4. Rafa
Jeżeli są wśród was pasjonaci nurkowania, to Egipt będzie dla was miejscem idealnym. Nigdzie bliżej nie znajdziecie takich atrakcji podwodnych! W takich miejscach jak Hurghada czy Sharm-el Sheik nad Morzem Czerwonym temperatura wody nie spada poniżej 20 stopni. Rafa zaczyna się często tuż po kilku krokach od brzegu, a woda jest niesamowicie przejrzysta i zapewnia świetną widoczność. Wiele hoteli dysponuje własnymi szkołami nurkowymi, które posiadają wykwalifikowanych instruktorów i dobry sprzęt. Coraz więcej jest też szkół nurkowych prowadzonych przez Polaków.
5. Ceny
Egipt to miejsce to jeden z najtańszych wakacyjnych rajów - żaden inny nie oferuje tylu wyjazdów all inclusive w takiej cenie. Hotele są w większości o wysokim standardzie, podobnie, jeśli chodzi o wyżywienie. Ceny miejscowe są jeszcze niższe, na bazarach trzeba się co prawda targować, ale jedzenie, transport, taksówki - wszystko to będzie w zasięgu waszej ręki. Słowem, Egipt będzie idealnym miejscem, żeby spędzić fajnie wakacje i nie zbankrutować.
6. Zakupy
Będąc w Egipcie należy koniecznie zahaczyć o Kair, gdzie obok piramid, zabytków i niesamowitych muzeów możemy także zaopatrzyć się w wyjątkowe przedmioty (ceny- patrz poprzedni slajd. Zaczynając od bazarów, mniejszych i większych (w tym najwspanialszy kairski Khan el Khalili), gdzie znajdziecie lokalne wyroby ze skóry, z tkanin (chusty!), z gliny, przyprawy, buty, ubrania, lampy, mydła, biżuterię i wiele innych, po duże, nowe centra handlowe jak First Mall, Hip Boutique, Lalloushi, Villa Babushka, Amuse czy Mounaya i dzieła znanych egipskich projektantów jak Amina Khalil, Boho Sharky, Shibshibi, Nihal Basha, Karma, Nuniz itd.
7. Jedzenie
Na śniadanie koszari, mieszanina makaronu, soczewicy, ryżu i cieciorki, przykryta grubym kożuchem gęstego sosu pomidorowego (czuć także kminek, smażoną cebulę i czosnek) albo ta'amiję - smażone w głębokim tłuszczu kuleczki z soczewicy wymieszanej z przyprawami i świeżą kolendrą. Na lunch baba ghanoug - pasta z podwędzanego bakłażana i salat bangar - buraki z czosnkową oliwą posypane chilli, wszędobylska tahina oraz - kolejna specjalność Egiptu - turszi (w Aleksandrii zwane mahalilat) - mieszanka marynowanych warzyw, głównie białej rzodkwi, marchewki, kalafiora, ogórków i kiszonych limonek. Na obiad zjedzmy pożywną zupę molokheyę, która przypomina trochę naszą szpinakową, z tym że zamiast szpinaku używa się liści juty warzywnej. Podaje się ją z zasmażką z kolendry, czosnku i pomidorów, zwaną ta'lya, niekiedy z kawałkami kurczaka, odrobiną kardamonu i cynamonu.
Na deser? Może basima, basbusa i harisa - wyborne ciasta z kaszki manny, orzechów, migdałów, wiórków kokosowych oraz i miodu. Na koniec kawa albo herbata z mięty. Mhm.
8. Nil
Wokół Nilu niezmiennie od wieków toczy się życie Egiptu - to u jego brzegów skoncentrowana jest zarówno przyroda, jak i osady ludzkie. Wybierzcie się w romantyczny rejs po Nilu, który przypomina turystykę jak za dawnych czasów. Po drodze będziecie podziwiać miejsca wielkie i historyczne jak Luksor, Dolinę Królów, starożytne miasta Egiptu Kom Ombo, Edfu czy Asuan, ale też malutkie, ubogie wsie, których mieszkańcy pomachają Wam na powitanie. Statek jest w zasadzie jak pływający hotel, a taka podróż to nie tylko zwiedzanie, ale i wylegiwanie się na pokładzie, podziwianie przyrody i egipskich zachodów słońca.
9. Pustynia
Widzieliście kiedyś niebo nad pustynią? Daleko od miejskich świateł, tak rozgwieżdżone, że z łatwością można wyróżnić drogę mleczną? Spędzić noc na pustyni, w namiocie, w towarzystwie Beduinów - to przeżycie jedyne w swoim rodzaju. Wiele biur podróży oferuje tego typu wycieczki fakultatywne, możecie też zdecydować się na wyprawę z którymś z lokalnym biur, kiedy będziecie już na miejscu.
10. No i oczywiście, piramidy
Zaraz, zaraz, czy czegoś nie przeoczyliśmy? Oczywiście, piramidy!
Nie można pojechać do Egiptu i nie zobaczyć piramid w Gizie, nie zrobić sobie zdjęcia ze Sfinksem, nie zobaczyć starożytnego cudu świata - piramidy Cheopsa. W Gizie podziwiać można jeszcze piramidę Chefrena i Menkaura, ale na tym wcale nie koniec. Znacznie mniej turystów dociera do Sakkary, a jeszcze mniej do Dachszur czy Abusir. W Sakkarze powstała pierwsza na świecie piramida schodkowa - piramida Dżosera, wówczas najwyższy budynek na świecie (a było to w XXVII wieku p.n.e.). W Dachszur znajdują się piramidy (romboidalna i czerwona) ojca faraona Cheopsa, faraona Snorfu. W Abu Sir, natomiast, znajduje się zespół trzech piramid mało znanych faraonów i królowych.