po co praży się orzechy? są smaczniejsze czy z innego powodu? prażycie? Nałuskałam dużą michę i rozważam co by tu z nich teraz zrobić? zjeść tak jak są czy moż inaczej i w poszukiwaniu przepisów z orzechami trafiłam na info o prażeniu tychże.
Upieklam ciasto orzechowe że zmielonymi (drobno i grubiej) orzechami włoskimi i te orzechy a właściwie skórka na nich jest czarna, jakby zweglona. Ciasto nie jest przypalone. Co to może być?
Mam tyle orzechów, drugie tyle w garnku w szafce. Może ematka się podzieli pomysłem na coś dobrego z orzechami ?
mam jakieś mega twarde orzechy i tradycyjnie dziadkiem idzie ciężko. Są jakieś sposoby na te twardziele? ps. nie wiem jak te wiewóirki, które przychodzą na orzechy sobie z nii radzą:(
Upieklam ciasto orzechowe ze zmielonymi orzechami włoskimi i one sczernialy, tzn ta skórka na nich jest jakby zwęglona. Samo ciasto nie jest przypalone. Czy ktoś wie dlaczego tak się stało?
Orzechy praży się dla: wyciągnięcia smaku, nadania chrupkości, zdjęcia skórki, pozbycia się alergenów ze skórki, higieny. Prażone orzechy są znacznie mniej wartościowe od surowych.
Jesli sie ich nie wysuszy. Orzechy sie suszy. Wychował sie w domu gdzie byl gigantyczny orzech i co roku z tego bylo 10 wiader orzechow.
Okazjonalnie mozna sobie prażyć ale nie do regularnego codziennego jedzenia. Orzechy zawieraja duzo oleju ktory pod wpływem temperatury sie utleniaja. Podobnie zreszta jak nasiona
To nie bialko stanowi najwiekszy problem. Olej slonecznikowy, itd sa wlasnie z nasion. Olej orzechowy z orzechow, Nie poleca sie na nich smazyc właśnie z tego samego powodu dlaczego nie poleca sie podgrzewac tych olejow ani nierafinowanych ani rafinowanych. Prazone nasiona i orzechy zawieraja ten
Np. orzechy włoskie po uprażeniu mogą długo leżeć i nie pleśnieją. Nieuprażone pleśnieja u mnie w ciągu 2 dni... -- Łatwiej jest oszukać ludzi, niż przekonać ich, że zostali oszukani. Mark Twain